Liczba ofiar powodzi, jakie nawiedziły położony na północnym wschodzie brazylijski stan Bahia, wzrosła do 18. W niedzielę wieczorem władze regionalne powiadomiły o śmierci 60-latka. Dwie osoby uznaje się za zaginione - podała Obrona Cywilna (Sudec) stanu Bahia.
Do 35 tys. wzrosła podczas świątecznego weekendu liczba osób, które straciły dach nad głową, 16 tys. zmuszone były skorzystać z prowizorycznego zakwaterowania.
Całkowita liczba osób, które zostały poszkodowane w wyniku padających od końca listopada deszczy, wynosi 430 869 - pisze agencja AFP.
Sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu z soboty na niedzielę - dodaje AFP. Według danych brazylijskiej Obrony Cywilnej już nie 58, ale 72 gminy w stanie Bahia zostały dotknięte skutkami powodzi.
Samoloty i helikoptery w akcji
Akcja ratownicza na całym objętym klęską żywiołową obszarze jest prowadzona wspólnie przez władze regionalne i służby podlegające władzom stanu Bahia. W zwalczaniu skutków powodzi i prowadzeniu ewakuacji uczestniczą też stany sąsiadujące z Bahią - Minas Gerais, Sergipe, Espirito Santo oraz Sao Paulo. Wykorzystywane są samoloty i helikoptery, dzięki którym udaje się dotrzeć do ludzi w odciętych od reszty stanu zakątkach.
Uszkodzeniu uległo ponad 20 dróg w stanie Bahia - podało stanowe ministerstwo infrastruktury. Przyczyniły się do tego intensywne opady i lawiny błotne.
W niedzielę poinformowano też, że po obfitych opadach deszczu pękła tama na rzece Verruga zlokalizowana w gminie Itambe w stanie Bahia. Uwolnione zasoby wody zalały okolicę. Mieszkańców wezwano do opuszczenia domów. Na razie nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych, rannych czy poważnych zniszczeniach - napisał Reuters. Itambe to region rolniczy w stanie Bahia, oddalony ok. 200 km w głąb lądu od portowego miasta Ilheus leżącego nad Atlantykiem.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps