Media: Republika Serbska odbiera ziemię nie-Serbom w Bośni

Źródło:
PAP
Bośnia i Hercegowina (wideo archiwalne)
Bośnia i Hercegowina (wideo archiwalne)
Reuters Archive
Bośnia i Hercegowina (wideo archiwalne)Reuters Archive

Osoby powracające do domów na terenie Republiki Serbskiej - autonomicznej części Bośni i Hercegowiny - są pozbawiane ziemi i nie mają żadnej ochrony ze strony państwa - alarmuje dziennik "Oslobodzienie". Rozmówca tej gazety wezwał władze Bośni i Hercegowiny do udzielenia pomocy prawnej tysiącom osób podzielających jego los.

"Osoby powracające stają przed ogromnym problemem konfiskaty majątku prywatnego, który władze Republiki Serbskiej rejestrują jako swoją własność. Ogromne powierzchnie prywatne zostały przywłaszczone, a żadna instytucja centralna Bośni i Hercegowiny nie chroniła właścicieli, mimo że pozbawiano ich praw człowieka i własności w najbardziej brutalny sposób" - zauważyło "Oslobodzienie".

Dziennik przywołał historię Salima Mustaficia, który kupił ziemię pod budowę domu w latach 80. XX wieku. - Niedawno poszedłem do urzędu, gdzie poinformowano mnie, że moja działka została przywłaszczona. Prawnik powiedział, że wszystko będzie ogrodzone, zalesione i stanie się głównym terenem łowieckim Republiki Serbskiej - opowiedział mężczyzna, dodając, że "będzie walczył o swój grunt".

Apel o pomoc

Bośniacki obywatel wezwał w rozmowie z dziennikiem ministerstwo praw człowieka i uchodźców oraz ministerstwo ds. przesiedleńców Bośni i Hercegowiny do udzielenia pomocy prawnej tysiącom osób podzielających jego los. - My, nie-Serbowie, jesteśmy w tej części kraju obywatelami piątej kategorii i dlatego potrzebujemy pomocy - zauważył Mustafić.

Banja Luka - stolica autonomicznej Republiki Serbskiej w ramach Bośni i HercegowinyWikimedia Commons

CZYTAJ też: Serbski nacjonalista neguje zbrodnię ludobójstwa w Srebrenicy

Rozmówcy "Oslobodzienia" zwrócili uwagę na bierność instytucji centralnych kraju i konieczność samodzielnej walki prawnej z instytucjami Republiki Serbskiej.

"Ci ludzie wierzą, że to wszystko robi się po to, żeby Republika Serbska mogła ubiegać się o niepodległość. Intencje są jasne od dawna, jednak niejasne są relacje pomiędzy instytucjami Bośni i Hercegowiny a wspólnotą międzynarodową, która ze spokojem obserwuje rażące łamanie praw człowieka i instytucjonalne konfiskaty mienia" - podkreślił dziennik.

Milorad Dodik, prezydent Republiki Serbskiej, wielokrotnie podważał integralność i sens istnienia kraju, który reprezentuje. Na początku lutego 2023 roku przyznał w rozmowie z rosyjską propagandową telewizją Russia Today (obecnie RT), że "chce, aby Republika Serbska stała się niepodległym krajem".

Autorka/Autor:tas/adso

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia Commons