Bośnia i Hercegowina

Bośnia i Hercegowina

Bośnia odmówiła szefowi dyplomacji Węgier lądowania. Z bardzo logicznego powodu

Samolot wojskowy z szefem MSZ Węgier Peter Szijjarto na pokładzie nie otrzymał zgody na lądowanie w autonomicznej Republice Serbskiej stanowiącej część Bośni i Hercegowiny. Decyzję odmowną wydał minister obrony Bośni. Zukan Helez, przypomniał, że Węgry wspierają separatystę, nacjonalistę i zarazem lidera bośniackich Serbów Milorada Dodika, który chce rozpadu kraju i lubi pojawiać się u boku Władimira Putina.

Prezydent Serbii pomagał w ludzkim safari? Skarga w rękach prokuratorów

Prezydent Serbii Aleksandar Vuczicić jako ochotnik służył w latach 1992-1993 w przestępczym oddziale paramilitarnym pod kontrolą Serbskiej Partii Radykalnej zabijającej między innymi mieszkańców Sarajewa. Chorwacki dziennikarz Domagoj Margetić złożył do prokuratury w Mediolanie skargę w związku z jego domniemanym udziałem w organizowaniu dla "turystów-snajperów" strzelania do mieszkańców oblężonej wtedy stolicy Bośni i Hercegowiny.

Turyści strzelali do cywilów podczas oblężenia Sarajewa. "Za dzieci płacili znacznie więcej"

Włoska prokuratura zabiera się za zwyrodnialców z czasów wojny w byłej Jugosławii. Po latach jest szansa na wymierzenie sprawiedliwości. Właśnie wszczęto śledztwo w sprawie tak zwanej turystyki snajperskiej. Ekstremiści i fanatycy broni z Włoch, Niemiec czy Francji jeździli w okolice oblężonego Sarajewa, aby strzelać tam do cywilów. Mieli się tego dopuszczać zamożni ludzie, którzy po kilku dniach makabrycznego polowania na ludzi wracali spokojnie do kraju.

Najpoważniejszy kryzys od końca wojny. "Punkt zapalny w sercu Europy"

Bośnia i Hercegowina mierzy się z najgroźniejszym kryzysem od 1995 roku - ostrzega brytyjski "Guardian". Kryzys ten znacząco zaostrzył się po skazaniu prezydenta Republiki Serbskiej Milorada Dodika. "Długotrwała dysfunkcja przerodziła się w niebezpieczny kryzys, który może podzielić Europę", ocenia dziennik.

Dodik z zakazem wjazdu na Litwę. Polska planuje to samo

AFP donosi, powołując się na władze w Wilnie, że Milorad Dodik, prorosyjski prezydent wchodzącej w skład Bośni i Hercegowiny Republiki Serbskiej, otrzymał zakaz wjazdu na Litwę do 2030 roku. Podobnymi sankcjami objęto dwóch kolejnych separatystycznych polityków z serbskiej części autonomicznej BiH.

Szukał "wsparcia" w Rosji. Nie wjedzie do Polski 

Milorad Dodik, prezydent wchodzącej w skład Bośni i Hercegowiny Republiki Serbskiej, zostanie objęty zakazem wjazdu na terytorium Polski - przekazał rzecznik MSZ Paweł Wroński. Wskazał, że powodem decyzji są jego ostatnie wypowiedzi i działania.