Bohatkiewicz: Wzięli nas za szpiegów

Aktualizacja:
Ekipa TVP zatrzymana przez osetyńskie władze
Ekipa TVP zatrzymana przez osetyńskie władze
TVN24/PAP/EPA
Ekipa TVP zatrzymana przez osetyńskie władzeTVN24/PAP/EPA

Najbliższą noc dziennikarze spędzą w areszcie, ale - jak mówi TVN24 zastępca ambasadora RP w Tbilisi Maciej Dachowski - we wtorek o godz. 10 mają zostać uwolnieni. Ekipa TVP odzyskała swoje telefony komórkowe i mogła skontaktować się z rodzinami. Dziennikarz Dariusz Bohatkiewicz w rozmowie z TVP Info potwierdził, że zostali oni zatrzymani przy strefie buforowej, nie umiał jednak powiedzieć, kim byli mężczyźni, którzy ich zatrzymali. - Początkowo posądzono nas o szpiegostwo, czujemy się dobrze - mówił Bohatkiewicz.

- Oficjalne rozmowy w sprawie ich uwolnienia zostały zawieszone do wtorkowego poranka - poinformowała rzeczniczka TVP Aneta Wrona. Negocjacje mają zostać podjęte o godzinie 8 czasu miejscowego (czyli 6 polskiego).

Dziennikarz Dariusz Bohatkiewicz, operator Marcin Wesołowski oraz współpracownik TVP, Gruzin Lewan Guliaszwili zatrzymani zostali w Karaleti, 20 km. od Gori. Według pojawiających się informacji zatrzymała ich osetyjska milicja, która przekazała ich następnie rosyjskim żołnierzom. Właśnie w Karaleti konsulowie rozmawiali z Rosjanami, by ewentualnie móc wjechać w głąb strefy buforowej i zorientować się, co się dzieje z zatrzymanymi dziennikarzami, z którymi nadal brak jest jakiegokolwiek kontaktu.

Do miejsca w którym zostali zatrzymani polscy dziennikarze, dotarła druga ekipa TVP. Udało im się jedynie ustalić, że polscy dziennikarze zatrzymani przez osetyjską milicję przebywają w areszcie i tam spędzą najbliższą noc. Najprawdopodobniej odzyskają wolność dopiero we wtorek. - Żadnego oficjalnego powodu zatrzymania nie usłyszeliśmy, najprawdopodobniej weszli do strefy buforowej i dlatego zostali zatrzymani. Nie mogą być jednak uznani za jeńców wojennych, bo nie są żołnierzami - mówił z miejsca zdarzenia korespondent TVP Marcin Firlej.

Władze gruzińskie uspokajają

Przedstawiciel gruzińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Szota Utiaszwili poinformował, że gruzińska policja jest w kontakcie z rosyjskimi żołnierzami, którzy zatrzymali polskich dziennikarzy w tak zwanej strefie bezpieczeństwa. Uspokoił, że to nie pierwsze takie zdarzenie w regionie. Podkreślił też, że było bezprawne, bo doszło do niego na terytorium Gruzji.

Według zastępcy ambasadora RP w Tbilisi Macieja Dachowskiego, dziennikarze najprawdopodobniej zostaną uwolnieni we wtorek o godz. 10. - Pod strażą zostali przewiezieni do hotelu. Nic im nie jest. Czują się bardzo dobrze - powiedział w "Magazynie 24 Godziny". Dodał, że reporterzy najprawdopodobniej są przetrzymywani przez władze Osetii Pd.

Bez sprzętu, ale cali

Dachowski mówił wcześniej, że ekipa straciła tylko cały sprzęt - skonfiskowano im to, co mieli w samochodzie, m.in. kamery i telefony komórkowe.

Jak podaje serwis tvp.info, dziennikarze zostali uznani za jeńców wojennych. - Nie mamy kontaktu z naszym dziennikarzem. Uruchomiliśmy nasze wszystkie kontakty, by jak najszybciej uwolnić ekipę. Na miejsce pojechał nasz drugi korespondent - mówiła tuż po tym, jak dowiedziała się o uprowadzeniu dziennikarzy, w rozmowie z TVN24, Aneta Wrona - rzecznik TVP.

"To oburzający akt barbarzyństwa"

Premier Donald Tusk, który o wszystkim dowiedział się od dziennikarzy zadeklarował pomoc. Zapewnił, że jak tylko wróci do Warszawy (z dziennikarzami rozmawiał, gdy był w Gołdapi) natychmiast się tą sprawa zajmie. Nie wykluczył, że jeśli zajdzie taka potrzeba, będzie interweniował w Moskwie i Tbilisi.

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich wystosowało już list protestacyjny do ambasadora Rosji w Polsce z oczekiwaniem wyjaśnień oraz działań zmierzających do uwolnienia ekipy. Prezes TVP uznał zatrzymanie dziennikarzy za "oburzający akt barbarzyństwa, niezgodny z normami cywilizowanego świata".

Dariusz Bohatkiewicz nie po raz pierwszy relacjonuje konflikt wojenny. Wcześniej przygotowywał materiały m.in. w Iraku. Tam w 2006 roku przeżył wypadek śmigłowca. W "Wiadomościach" TVP relacjonuje także wydarzenia polityczne.

Źródło: TVN 24, tvp.info

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP/EPA