Oficjalne dementi Białego Domu w sprawie kosmitów. "Rząd Stanów Zjednoczonych nie ma dowodów, że jakiekolwiek życie istnieje poza naszą planetą, ani że przedstawiciele ras pozaziemskich skontaktowali się z ludźmi" - napisał na whitehouse.gov (oficjalnej stronie Białego Domu) Phil Larson, specjalista ds. kosmicznych i komunikacji w White House Office of Science & Technology Policy.
W petycji przysłanej do Waszyngtonu 22 września, podpisanej przez ponad 12 tys. obywateli, domagano się oficjalnego uznania, że na Ziemi obecni są kosmici i że doszło do ich kontaktu z ludźmi.
"Badania opinii publicznej pokazują, że ponad 50 proc. Amerykanów wierzy w obecność pozaziemską, a ponad 80 proc. uważa, że rząd nie mówi prawdy o tym fenomenie. Ludzi mają prawo wiedzieć. Ludzi są gotowi na prawdę" - napisano w petycji. Biały Dom udzielił oficjalnej odpowiedzi.
Nic nie wiemy o kosmitach, nic nie ukrywamy
Phil Larson w tekście "Searching for ET, But No Evidence Yet" umieszczonym na oficjalnej stronie Białego Domu podkreślił, że nie ma dowodów na istnienie życia pozaziemskiego i (w konsekwencji tego) na jego obecność na Ziemi.
"Co więcej, nie ma wiarygodnej informacji sugerującej, że jakiekolwiek dowody zostały ukryte przed opinią publiczną" - napisał urzędnik.
Zaznaczył przy tym, że nie oznacza to, iż kwestia ta nie był poruszana i badana. Podał przy tym kilka przykładów ze świata naukowego: program SETI (Search for ExtraTerrestrial Intelligence), satelitę Kepler pozostającą na orbicie i szukającą podobnych do ziemi planet oraz Mars Science Laboratory (bezzałogową misję na Marsa w celu badania powierzchni Czerwonej Planety).
Spekulacje i statystyki
Na koniec Larson napisał, iż według matematyków i naukowców istnieje spore prawdopodobieństwo, że poza Ziemią, gdzieś w bezkresie Kosmosu znajduje się planeta podobna do naszej, na której istnieje się życie. "Wielu także zaznaczyło, że szanse na kontakt z nimi [inteligentnymi formami życia - red.] są niezwykle małe zważywszy na odległość, o jakiej mówimy".
"Ale to wszystko spekulacje i statystyki. Fakty są takie, że nie ma wiarygodnych dowodów na pozaziemską obecność na ziemi" - kończy odpowiedź na petycję Larson.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: NASA