Białoruski więzień polityczny, szef Centrum Praw Człowieka „Wiasna”, Aleś Bialacki został wypuszczony z kolonii karnej i wraca do Mińska - poinformowało w sobotę Radio Swaboda. O jego uwolnienie zabiegała UE oraz międzynarodowe organizacje obrońców praw człowieka.
Informację potwierdził na Twitterze rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. Bialacki odbywał karę w kolonii karnej w Bobrujsku w obwodzie mohylewskim. W listopadzie 2011 r. został skazany na 4,5 roku kolonii karnej o zaostrzonym rygorze i na konfiskatę mienia za zatajenie dochodów wyjątkowo dużej wysokości. Nakazano mu też zapłacenie państwu 757,5 mln rubli białoruskich (ok. 90 tys. USD). Sąd uznał, że nie Bialacki nie zapłacił podatków od ponad 560 tys. euro przekazanych na jego konta w bankach w Polsce i na Litwie w latach 2007-2010.
Łukaszenka obiecał amnestię
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka zapowiedział w marcu, że więźniowie polityczni w jego kraju zostaną zwolnieni, jeśli podpiszą prośbę o ułaskawienie.
Witamy na wolności niezłomnego obrońcę praw człowieka Alesia Bialackiego! Cieszymy się razem z nim i jego bliskimi. http://t.co/Bg9C8GdaLr— Marcin Wojciechowski (@maw75) czerwiec 21, 2014
Autor: kło//gak/kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24