Wenezuela zaczyna budowę reaktora atomowego. Prezydent Hugo Chanez zapowiedział w niedzielę, że jego kraj będzie "rozwijał energetykę nuklearną". Dodając, że robi to "oczywiście dla celów pokojowych".
- Brazylia posiada reaktory atomowe, podobnie Argentyna. My będziemy mieć własne - mówił Chavez. Prezydent przypomniał, że Wenezuela wcześniej pracowała już nad budową reaktora. Projekt upadł - jak tłumaczył - "pod presją USA".
Już wiadomo, że Wenezuela może w tej sprawie liczyć na wsparcie Rosji. Podczas czwartkowej wizyty Chaveza w Moskwie gotowość do pomocy zadeklarował premier Władimir Putin.
Kiedy w Wenezueli stanie pierwszy reaktor, przywódca na razie nie zdradza. Przyznaje tylko, że pomysł jest już wdrażany w życie, a specjalna wenezuelsko-rosyjska komisja ds. energetyki jądrowej zaczęła pracę.
Źródło: PAP