"Avatar" nigdy nie zastąpi teatru, choć jest piękny, skomplikowany i bardzo drogi - stwierdził prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Skomentował w ten sposób produkcję Jamesa Camerona, która zarobiła już prawie 2 mld dolarów.
Miedwiediew, który wziął udział w obchodach 150. rocznicy urodzin Antoniego Czechowa, klasyka światowej dramaturgii, podkreślał że teatr jest nieśmiertelny.
- Pojawiły się nowe technologie, lecz "Avatar" nigdy nie wyprze teatru, chociaż to wszystko jest bardzo piękne, bardzo skomplikowane i bardzo drogie - powiedział Miedwiediew w Taganrogu, mieście nad Morzem Azowskim, gdzie 29 stycznia 1860 roku urodził się Czechow.
Przyznał jednocześnie, że w Rosji - jak w każdym państwie - na teatr nie starcza pieniędzy. Ale obecnie - jak zapewniał - sytuacja jest lepsza niż 5-10 lat temu.
Rekordowe zyski
Na finanse nie może z kolei narzekać James Cameron, którego "Avatar" bije rekordy oglądalności. Po sześciu tygodniach wyświetlania zarobił już 1,841 miliarda dolarów. Znakomite finansowe wyniki produkcji specjaliści rynku filmowego tłumaczą m.in. zastosowaniem na szeroką skalę technologii, pozwalającej na projekcje 3D.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: fot. materiały dystrybutora