Czteroosobowa rodzina trafiła do szpitala po wypadku, do którego doszło w kurorcie narciarskim w Austrii. Gondola, w której się znajdowała, runęła z na ziemię, gdy na niosącą ją linę przewróciło się drzewo.
Do zdarzenia doszło we wtorek rano w kurorcie narciarskim Hochoetz w Tyrolu na zachodzie Austrii. Czteroosobowa rodzina z Danii jechała w gondoli kolejki linowej prowadzącej wzdłuż stoku. W pewnym momencie na linę, do której przymocowana była gondola, przewróciło się drzewo, w wyniku czego gondola zerwała się i runęła z wysokości około 10-12 metrów na ziemię.
Gondola runęła na ziemię
Na miejsce wypadku natychmiast wezwano służby. Cała rodzina - 49-letni ojciec z 20-letnim synem i 19-letnią córką oraz ich 46-letnim wujkiem - została przetransportowana śmigłowcem do pobliskich szpitali. Ich stan określony został jako poważny, wiadomo, że jedna z tych osób trafiła do szpitala w Innsbrucku z obrażeniami zagrażającymi życiu. W zdarzeniu ucierpiało też dwóch obywateli Niemiec, którzy znajdowali się w innej gondoli.
Jak podaje BBC, akcja ratunkowa przebiegała w ekstremalnie trudnych warunkach, ponieważ teren, na który runęła gondola, był bardzo stromy i trudno dostępny. - Gondola spadła na bardzo kamienisty obszar, ale operacja ratunkowa przebiegła bardzo dobrze. Ratownicy natychmiast pojawili się na miejscu, choć utrudniał im to teren i śmigłowce nie mogły się tam łatwo dostać - wskazała w rozmowie z publiczną telewizją ORF Michaela Burger z firmy operującej wyciągiem.
Wypadek na stoku w Austrii
Policja przekazała, że na tę chwilę nic nie wskazuje, by przyczyną zdarzenia była usterka wyciągu. Nie ma też przesłanek, że doprowadził do niego ewentualny błąd ludzki. W momencie zdarzenia do liny nośnej przymocowane były dziesiątki innych gondoli, ale tylko jedna zerwała się z liny i spadła po uderzeniu drzewa.
ZOBACZ TEŻ: Lawina w Alpach, nie żyje dwóch turystów
Źródło: BBC, ABC News, ENEX