Komisarze Unii Europejskiej na przejściu granicznym w Medyce. Dziękują Polsce i zapowiadają pomoc dla Ukrainy

W środę, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Komisji Europejskiej, do Polski przyleciało dwoje unijnych komisarzy - komisarz ds. wewnętrznych Ylva Johansson oraz komisarz ds. zarządzania kryzysowego Janez Lenarczicz. Komisarze udali się do punktu granicznego w Medyce na granicy polsko-ukraińskiej, aby zapoznać się z bieżącą sytuacją związaną z napływem uchodźców i ocenić zakres potrzebnej pomocy.

Komisarze spotkali się z przedstawicielami Straży Granicznej, osobami przybywającymi do Polski, a także z przedstawicielami organizacji humanitarnych. Odwiedzili też punkt recepcyjny.

Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę

- W czasie, kiedy stajemy się świadkami bezprecedensowej agresji i najazdu wojskowego na niezawisłe państwo ościenne, kiedy bomby spadają na cywili, chciałabym powiedzieć jedną rzecz: dziękuję Polsko - powiedziała Ylva Johansson na spotkaniu z dziennikarzami w Medyce.

Komisarz podkreśliła, że jest pod wrażeniem tego, w jaki sposób Polska staje na wysokości zadania, przyjmując do siebie wszystkich i dając im możliwość bezpośredniego przejazdu.

- Wszystkie kraje okazują solidarność Ukrainie, ale nikt nie bierze w tym większego udziału niż Polska - zwróciła uwagę unijna komisarz. Wskazała, że pół miliona osób przekroczyło polsko-ukraińską granicę i zostało przyjętych.

- Chciałabym podziękować władzom lokalnym i centralnym, samorządom, społecznościom i wszystkim obywatelom i obywatelkom Polski, którzy pokazują solidarność, otwierają swoje domy, angażują się w wolontariat i wsparcie różnego rodzaju osobom w potrzebie - dodała.

Czytaj też: Jak pomóc Ukrainie? Lista zbiórek i akcji charytatywnych

Johansson zapewniła, że Komisja Europejska pracuje, aby wesprzeć te wysiłki finansowo. - Wesprzeć finansowo uchodźców i kraje członkowskie, do których trafiła ich największa liczba, by we właściwy sposób powitać osoby, które musiały uciekać przed wojną. Zorganizujemy spotkanie ministrów sprawiedliwości i spraw wewnętrznych Unii Europejskiej, to będzie również główny temat - zadeklarowała.

Do podziękowań Polsce dołączył również komisarz Janez Lenarczicz. - Z setek tysięcy ludzi, którzy chcieli schronić się w Unii Europejskiej, dwie trzecie przybyło do Polski. Pragnę wyrazić ogromne uznanie dla władz Polski, organizacji humanitarnych, wolontariuszy i wszystkich, którzy starają się pomagać - powiedział unijny komisarz ds. zarządzania kryzysowego.

Lenarczicz podkreślał, że każdy uciekający przed agresją wojskową, niezależnie od koloru skóry, obywatelstwa, czy jakiejkolwiek innej cechy, powinien mieć możliwość znalezienia ochrony.

- Jesteśmy ludźmi i tak też powinniśmy traktować wszystkich innych. Solidarność już teraz osiągnęła bezprecedensowe formy. Gdy Ukraina poprosiła o pomoc, 26 krajów już zareagowało, dostarczając jej sprzęt wojskowy, żywność, schronienie i tak dalej - mówił komisarz. I podkreślał: - Jednocześnie zwiększamy nakłady na pomoc humanitarną w samej Ukrainie oraz dla krajów przyjmujących dużą liczbę uchodźców. Naszą nieustającą nadzieją jest to, że agresja zbrojna przeciwko Ukrainie zakończy się już niedługo. Ale zanim się to stanie, pozostaniemy z Ukraińcami i innymi, którzy starają się im pomagać.

Odpowiadając na pytania zadawane przez dziennikarzy, Lenarczicz tłumaczył m.in. mechanizmy obrony Unii Europejskiej. Mimo że Ukraina nie jest państwem członkowskim, to z takiej pomocy korzysta. Przyznał, że jeżeli konflikt będzie trwał i się przedłużał, może pojawić się bezprecedensowy kryzys humanitarny.

- ONZ szacuje, że liczba uchodźców z Ukrainy, którzy będą chcieli schronić się w innych krajach, może sięgnąć czterech milionów - przekazał komisarz.

Czytaj też: Atak Rosji na Ukrainę. UNHCR: do 1 marca niemal 836 tysięcy uchodźców wojennych opuściło Ukrainę

Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24