Izba Reprezentantów Kongresu Stanów Zjednoczonych uchwaliła rezolucję "zdecydowanie, energicznie i dumnie" popierającą Ukrainę. Wezwano w niej Rosję do natychmiastowego przerwania ognia i wycofania wojsk. Wcześniej podobną rezolucję uchwalił amerykański Senat.
W treści rezolucji podkreślono, że historia jest świadkiem tego, jak świat reaguje na walkę Ukraińców w obronie ich demokracji przed inwazją Rosji.
Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Izby, demokratyczny deputowany Gregory Meeks, wezwał członków Izby do jednomyślnego poparcia rezolucji, wskazując, że "wykaże ono czy opowiadamy się, czy nie, za obroną wolności".
Rezolucja wzywa do natychmiastowego przerwania ognia i wycofania wojsk rosyjskich z Ukrainy, deklaruje wsparcie USA dla ukraińskiego ruchu oporu i zapowiada udzielenie "znacznej dodatkowej pomocy humanitarnej" dla uchodźców uciekających przed rosyjską agresją.
Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę
Przeciwko rezolucji głosowało tylko trzech deputowanych republikańskich: Paul Gosar z Arizony, Thomas Massie z Kentucky i Matt Rosendale z Montany.
Kongres USA pracuje nad pakietem pomocy dla Ukrainy
Rezolucja nie ma mocy aktu prawnego, ale - jak podkreśla agencja Associated Press - w Kongresie trwają intensywne prace nad dodatkowym pakietem pomocy wojskowej i humanitarnej dla Ukrainy w wysokości 6,4 miliarda dolarów.
Senat uchwalił rezolucję popierającą Ukrainę już ubiegłym miesiącu. Jednak w środę republikański senator Lindsey Graham przedłożył projekt nowej rezolucji wzywającej do pociągnięcia do odpowiedzialności Putina i jego współpracowników przed międzynarodowym trybunałem.
- Dość morderstw, dość zniszczeń i pożogi. Świat zbyt długo na to mu pozwalał - powiedział Graham podczas konferencji prasowej na Kapitolu.
Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24:
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock