Francja zapowiada, że w związku z atakiem sił rosyjskich na Zaporoską Elektrownię Atomową w Ukrainie przedstawi "konkretne środki przeciwdziałania zagrożeniu jądrowemu". Zaniepokojenie atakiem na elektrownię wyraził prezydent Emmanuel Macron.
Elektrownia w Enerhodarze w Ukrainie została zaatakowana w nocy z czwartku na piątek. Doszło do pożaru jednego z budynków, uszkodzona została jedynie instalacja szkoleniowa. Elektrownia pracuje bez zmian.
Stanowisko Emmanuela Macrona opublikował w piątek Pałac Elizejski po rozmowach prezydenta Francji z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA). W komunikacie czytamy między innymi, że Macron jest "niezwykle zaniepokojony zagrożeniami" po ataku Rosjan na elektrownię, zapowiedział też, że Francja zaproponuje konkretne środki przeciwdziałania zagrożeniu jądrowemu.
Prezydent Macron potępia ataki
"Rosja i Ukraina muszą osiągnąć porozumienie" na podstawie propozycji, wynikających z kryteriów MAEA, aby "wspólnie zapewnić zachowanie bezpieczeństwa" tych obiektów - dodał w komunikacie Pałac Elizejski.
Prezydent Francji "zdecydowanie potępia wszelkie ataki na integralność ukraińskich cywilnych instalacji nuklearnych, dokonywane przez siły rosyjskie w trakcie ich militarnej agresji na Ukrainę. Konieczne jest zagwarantowanie ich bezpieczeństwa i ochrony"- podkreślił.
"Rosja musi również zezwolić na swobodny, regularny i niezakłócony dostęp personelu do obiektów, aby zapewnić ich ciągłą bezpieczną eksploatację" – dodał Pałac Elizejski.
Również kraje G7 wezwały Rosję do zakończenia ataków w bezpośrednim sąsiedztwie ukraińskich elektrowni jądrowych. "Każdy atak zbrojny i jakiekolwiek groźby wobec instalacji jądrowych, wykorzystywanych w celach pokojowych, stanowią naruszenie zasad Karty Narodów Zjednoczonych, prawa międzynarodowego (...)" - stwierdziła Grupa G7 (Niemcy, USA, Francja, Wielka Brytania, Włochy, Kanada i Japonia).
Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24
Źródło: PAP