Mariupol otoczony przez rosyjskie wojska. "Okupanci chcą zamienić go w oblężony Leningrad"

Anton Heraszczenko powiedział w czwartek, że "okupanci chcą zamienić go (Mariupol) w oblężony Leningrad". Odniósł się w ten sposób do oblężenia i blokady sowieckiego miasta przez Niemców w czasie II wojny światowej. W trwającym ponad dwa lata oblężeniu Leningradu zginęło około 1,5 miliona osób.

Z kolei władze miejskie Mariupola podały, że Rosjanie - bez przerwy i z premedytacją - ostrzeliwują krytyczną infrastrukturę cywilną, pozbawiając port wody, ogrzewania i prądu oraz uniemożliwiając dostarczanie zaopatrzenia lub ewakuację mieszkańców.

Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę

"Jesteśmy niszczeni jako naród. To ludobójstwo narodu ukraińskiego. (...) Przerywają dostawy żywności i zamykają nas w blokadzie, jak w starym Leningradzie. (...) Rozmyślnie, przez siedem dni, niszczyli krytyczną infrastrukturę podtrzymującą życie w mieście. Znowu nie mamy światła, wody ani ogrzewania" - agencja Reutera cytuje oświadczenie rady miejskiej, która dodała, że stara się utworzyć korytarz humanitarny i naprawić zniszczoną infrastrukturę.

24 lutego nad ranem, na rozkaz Władimira Putina, Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Agresorzy bombardują nie tylko strategiczną infrastrukturę wojskową, ostrzeliwana jest także infrastruktura cywilna, w tym budynki mieszkalne. Jak podaje strona ukraińska, wśród ofiar są setki cywilów, w tym dzieci. Rosjanie weszli na Ukrainę zarówno od północy - także z terytorium Białorusi - jak i z południa, z Krymu. Najcięższe starcia toczą się o Charków oraz o stolicę - Kijów. Ukraińcy stawiają twardy opór.

W nocy ze środy na czwartek władze ukraińskie poinformowały, że Rosjanie zajęli Chersoń, miasto na południu kraju.

Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24: