Strażnik francuskiego konsulatu w Arabii Saudyjskiej został w czwartek zaatakowany nożem. Do zdarzenia doszło w Dżuddzie (Dżeddzie) na zachodzie kraju, kilkadziesiąt kilometrów od Mekki. Sprawca ataku, 40-letni Saudyjczyk, został aresztowany - poinformowały państwowe media.
Konsulat francuski w Dżuddzie został zaatakowany przez nożownika, który zranił strażnika - poinformowała ambasada Francji w Rijadzie. Dodano, że funkcjonariusz został zraniony, przewieziono go do szpitala, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
"Ambasada Francji stanowczo potępia ten wymierzony w placówkę dyplomatyczną atak, którego nic nie może usprawiedliwiać" - przekazano w komunikacie.
Specjalna jednostka policji zajmująca się ochroną dyplomatów aresztowała sprawcę ataku, którym był około 40-letni Saudyjczyk - donosi saudyjska agencja prasowa cytując rzecznika policji.
Nie podano dalszych szczegółów dotyczących zdarzenia.
Atak nożownika w Nicei
Wcześniej w czwartek we francuskiej Nicei nożownik ściął głowę kobiecie i zabił dwoje innych ludzi. Napastnik krzyczał "Allahu Akbar!", mer miasta określił atak jako akt islamskiego terroryzmu.
Agencje odnotowują, że do ataku doszło w momencie, gdy część muzułmańskich społeczeństw głośno wyraża swoje niezadowolenie z polityki prowadzonej przez państwo francuskie i potępia wypowiedzi prezydenta Emmanuela Macrona. Francuskiego przywódcę oskarżano o atak na islam i prowadzenie antymuzułmańskiej kampanii.
Walka francuskich władz z islamskim radykalizmem po morderstwie nauczyciela
Po zamordowaniu 16 października pod Paryżem nauczyciela Samuela Paty'ego władze francuskie zintensyfikowały walkę z islamskim radykalizmem. Mężczyzna został zabity przez zradykalizowanego w sieci islamistę, który chciał się zemścić za pokazywanie przez nauczyciela na zajęciach z wolności słowa karykatur proroka Mahometa.
Prezydent Francji Emmanuel Macron kilkakrotnie zapewniał, że w imię wolności słowa karykatury i rysunki satyryczne z prorokiem będą nadal publikowane. Dla muzułmanów jakiekolwiek przedstawianie Mahometa jest uznawane za bluźnierstwo.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock