Argentyńczycy wybrali parlament. Są wyniki

Javier Milei
Prezydent Argentyny Javier Milei wyprowadzony przez ochronę
Źródło: Reuters
Wybory parlamentarne w Argentynie wygrała partia prezydenta Javiera Mileia, odnosząc wysokie zwycięstwo. Dzięki temu prezydent będzie mógł wprowadzać w życie radykalne reformy wolnorynkowe.

Partia Javiera Mileia - Wolność Postępuje (LLA) - zwyciężyła w wyborach z wynikiem blisko 41 procent głosów. Główny rywal, lewicowy ruch peronistowski (FP), zdobył niecałe 25 procent.

Dziennik "La Nacion" ocenił te wyniki jako "przekonujące zwycięstwo" partii rządzącej, a portal Infobae nazwał je „kategorycznym tryumfem” rządu. Według dziennika "Clarin" przewaga LLA jest większa od przewidywań.

Javier Milei
Javier Milei
Źródło: EPA/JUAN IGNACIO RONCORONI

Komentatorzy podkreślają, że wzmocnienie reprezentacji w Kongresie ułatwi Mileiowi wprowadzanie szeroko zakrojonych reform, wspieranych retorycznie i finansowo przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa. Milei określany jest jako jeden z największych sojuszników ideologicznych Trumpa w Ameryce Łacińskiej.

W stolicy kraju, Buenos Aires, kandydat LLA pokonał rywala z FP różnicą 20 punktów procentowych. Wstępne wyniki wskazują też na nieznaczne zwycięstwo LLA w prowincji Buenos Aires, najludniejszej w kraju.

Wybory parlamentarne w Argentynie

Rządzący od grudnia 2023 roku Milei prowadzi politykę "cięcia piłą łańcuchową" wydatków publicznych, by wyciągnąć kraj z kryzysu gospodarczego, który doprowadził do trzycyfrowej inflacji w skali roku. Prezydent dąży do rozmontowania państwa opiekuńczego zbudowanego przez peronistów, którzy przez dziesięciolecia dominowali w polityce kraju.

W niedzielnych wyborach środka kadencji wyłanianych było 127 deputowanych, czyli prawie połowa niższej izby argentyńskiego Kongresu, oraz 24 senatorów, czyli jedna trzecia izby wyższej. Według obliczeń "Clarin" LLA zdobyła w niedzielę 64 miejsca w Izbie Deputowanych i 12 w Senacie.

Frekwencja w wyborach wyniosła niecałe 68 procent i była najniższa od przywrócenia w Argentynie demokracji w 1983 roku - podała telewizja TN.

Ponad 12 milionów uprawnionych do głosowania nie poszło do urn, mimo że w Argentynie formalnie jest to obowiązkowe. Wybrani w niedzielę kongresmeni rozpoczną kadencję 10 grudnia

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: