Po miesiącach przygotowań decyzja zapadła: w Białym Domu zamieszka portugalski pies wodny - cao de agua portugues. Zwierzak o imieniu Bo stanie się "najlepszym przyjacielem Obamów" we wtorek - wtedy ma zjawić się w siedzibie prezydenta USA.
Agencja Associated Press dotarła do jednego z najsilniej strzeżonych sekretów Białego Domu: córeczki prezydenta Baracka Obamy - 10-letnia Malia i 7-letnia Sasha - dostaną biało-czarnego sześciomiesięcznego szczeniaka portugalskiego psa wodnego.
Będzie on to prezent od senatora Teda Kennedy'ego z Massachusetts, który ma hodowlę psów tej rzadkiej rasy.
Informacja ściśle tajna
Jak zastrzega agencja AP, powołując się na źródła w Białym Domu, oficjalna informacja na temat Bo znajdzie się w dzienniku "Washington Post", który zyskał wyłączność na przekazanie wiadomości.
Sam Barack Obama, pytany w piątek przez dziennikarzy o nowego lokatora Białego Domu, odrzekł ze śmiechem: - Panowie, ależ to informacja ściśle tajna!
Psia obietnica Obamy
Obama obiecał córkom psa jeszcze podczas kampanii wyborczej. Pojawił się jednak problem: okazało sie, że pies musi być hipoalergiczny, ponieważ Malia ma alergię. Ostatecznie wybór zawężono do dwóch ras: labradoodle (skrzyżowanie labradora z pudlem) i właśnie wodołaza portugalskiego zwanego też psem wodnym (cao de agua portugues).
Czworonogi tej rasy osiągają wysokość ok. 50 cm, przy wadze do 25 kilogramów. Sierść mają w barwach białej, czarnej, brązowej bądź mieszana. Psy te od dawna były wykorzystywane do przenoszenia wiadomości między statkami. Wspomagały też rybaków, aportując ryby.
Źródło: PAP