Światowej sławy rosyjska śpiewaczka Anna Netrebko pozwała nowojorską Metropolitan Opera (Met) i jej dyrektora Petera Gelba za zerwanie umowy i rezygnację z jej udziału w spektaklach po ataku Rosji na Ukrainę. Twierdzi, że wywołało to u niej "ciężkie cierpienie psychiczne i stres emocjonalny". Domaga się 360 tysięcy dolarów odszkodowania. BBC przypomina, że artystka w przeszłości wspierała Władimira Putina, a wojnę potępiła dopiero po naciskach ze strony Met.
Anna Netrebko zarzuca nowojorskiej Metropolitan Opera między innymi zniesławienie i naruszenie warunków umowy oraz domaga się rekompensaty za utracone występy. 51-letnia sopranistka twierdzi, że działania Met spowodowały u niej "ciężkie cierpienie psychiczne i stres emocjonalny", w tym "depresję, upokorzenie, zakłopotanie, stres i niepokój oraz emocjonalny ból i cierpienie".
Co Netrebko zarzuca kierownictwu Metropolitan Opera
Jak przypomina BBC, Netrebko wcześniej wyrażała poparcie dla prezydenta Władimira Putina. W 2014 roku przekazała pieniądze na rzecz teatru w kontrolowanym przez separatystów Doniecku na wschodzie Ukrainy i została sfotografowana z prorosyjską, rebeliancką flagą.
Gdy Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę, artystka pod presją opery potępiła atak. Wstrzymała się jednak od potępienia rosyjskiego przywódcy. Miesiąc po wybuchu wojny została odsunięta od wszystkich kolejnych przedstawień. Jak podała AP, dyrektor Met Peter Gelb zażądał, by wyparła się Putina.
Netrebko zarzuca też operze, że była dyskryminowana ze względu na narodowość. Ponadto Met i Gelb mieli jakoby "zaszkodzić relacjom z publicznością, zachęcając do protestów przeciwko jej występom". W rezultacie - jak twierdzi Netrebko w pozwie - inne instytucje w USA też powstrzymały się od jej angażowania. Ponadto, z powodu krytyki działań wojennych, miała utracić kontrakty także w rosyjskich teatrach.
"Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę, Met i Peter Gelb wykorzystują Annę Netrebko jako kozła ofiarnego w swojej kampanii mającej na celu zdystansowanie się od Rosji i wsparcie Ukrainy" – napisano w oświadczeniu kierownictwa ekipy 51-letniej sopranistki. W pozwie artystka domaga się 360 tysięcy dolarów odszkodowania.
Met odpowiada Annie Netrebko
W opinii Met pozew Netrebko "nie ma podstaw".
Sama artystka dobrowolnie wycofała się z przedstawień "Lohengrina" Richarda Wagnera i "Turandot" Giacoma Pucciniego.
W Met śpiewaczka miała otrzymywać gażę w wysokości 17 000 dolarów za występ.
Netrebko wygrała już jeden spór. Dostała 200 tysięcy dolarów
Na początku roku Netrebko złożyła osobną skargę za pośrednictwem związku reprezentującego wykonawców operowych, Amerykańskiej Gildii Artystów Muzycznych. Arbiter w tym sporze orzekł w lutym, że Met naruszyła umowę, odwołując niektóre występy, i przyznał jej odszkodowanie w wysokości ponad 200 tysięcy dolarów.
W rozmowie z PAP w roku 2019 Gelb mówił o Rosjance, że to jedyna osoba, która sama jest w stanie przyciągnąć do Met publiczność, bo w innych przypadkach udział ma w tym także sama opera, dyrygent i orkiestra.
Źródło: PAP, BBC