Członek załogi śmigłowca ratunkowego ma uszkodzony wzrok po porażeniu laserem. "Bezsensowna głupota"

Źródło:
BBC, yorkshireairambulance.org.uk
Nostell w hrabstwie West Yorkshire
Nostell w hrabstwie West YorkshireGoogle Maps
wideo 2/3
Nostell w hrabstwie West YorkshireGoogle Maps

Członek załogi helikoptera ratunkowego z Yorkshire w Anglii doznał uszkodzenia wzroku po tym, jak został porażony laserem. Stacja pogotowia lotniczego określa incydent mianem "bezsensownej głupoty". Zauważyła, że to już trzeci taki "atak" w ciągu ostatniego tygodnia.

Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem. Jak poinformowało Yorkshire Air Ambulance (YAA), członek załogi śmigłowca ratunkowego Alex Clark został porażony laserem wymierzonym w kierunku maszyny. "Atak" ten miał miejsce, gdy zespół wracał z akcji do bazy w Nostell w hrabstwie West Yorkshire. W wyniku porażenia Clark doznał uszkodzenia wzroku. YAA przekazało, że wiązka lasera spowodowała u niego oparzenie rogówki.

ZOBACZ TEŻ: Policyjny śmigłowiec wpadł do Balatonu na Węgrzech

Śmigłowiec pogotowia. Kolejny incydent z laserem

"Choć Alex jest już na dobrej drodze do wyzdrowienia, jego obrażenia podkreślają jak bardzo realne jest zagrożenie, z jakim zmagają się członkowie załogi YAA" - napisano w komunikacie. Jednocześnie organizacja zauważyła, że w poprzednim tygodniu doszło do łącznie trzech incydentów, w których ktoś celowo skierował laser w stronę jej śmigłowca.

Według YAA cechą tych ataków jest "pozornie przypadkowy charakter". "Wydaje się, że nie istnieje zauważalny wzorzec ani motyw stojący za tymi aktami bezsensownej głupoty" - stwierdzono i podkreślono, że takie działania stanowią zagrożenie dla zarówno załogi, jak i pacjentów. "Gdy zostaniemy zaatakowani laserem podczas próby lądowania na miejscu zdarzenia, oznacza to, że nie możemy wylądować, a poszkodowana osoba na ziemi nie otrzyma pomocy, której mieliśmy udzielić" - podkreślił główny pilot YAA Owen McTeggart. Oprócz tego kontakt z laserem stanowi ogromne rozproszenie uwagi. "Jestem pewien, że większość osób celujących laserem w stronę helikoptera traktuje to tylko jako zabawę i myśli, że nie powoduje to żadnych szkód. Ale w wielu przypadkach może to mieć konsekwencje zmieniające życie" dla pilotów, załogi i pacjentów, przekazał.

BBC przypomina, że w Wielkiej Brytanii każdemu, kto kieruje laser w stronę statku powietrznego, grozi grzywna i do pięciu lat więzienia.

Autorka/Autor:pb//am

Źródło: BBC, yorkshireairambulance.org.uk

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock