Pierwsze statki z amerykańską brygadą pancerną dopływają do Europy. Jak wynika z najnowszych informacji, jeszcze w styczniu liczący kilka tysięcy ludzi oddział z niemal setką czołgów skoncentruje się w Drawsku Pomorskim i Żaganiu. Później w Polsce zostanie między innymi jeden szwadron kawalerii uzbrojony w czołgi M1 Abrams.
Amerykańska brygada pancerna zmierza do Europy Wschodniej w ramach operacji Atlantic Resolve, czyli działań podjętych przez USA w reakcji na politykę Rosji w regionie. Ma być elementem odstraszania i wsparcia dla sojuszników z NATO.
Statki dopływają do Niemiec
Brygady stacjonujące na wschodnich rubieżach sojuszu będą się zmieniać co dziewięć miesięcy. Jako pierwszy zmierza do Europy 3. Pancerny Brygadowy Zespół Bojowy z 4. Dywizji Piechoty. Oddział wyruszył ze swojej stałej bazy w Fort Caron w stanie Kolorado w grudniu. Według najnowszych informacji statki ze sprzętem zbliżają się właśnie do niemieckiego portu Bremerhaven. Wyładunek ma się odbyć w dniach 6-9 stycznia. Później cały sprzęt, czyli 1,4 tysiąca różnych pojazdów (w tym 90 czołgów M1 Abrams i 90 transporterów M2/M3 Bradley) zostanie wysłany do Polski. Amerykanie mają przemieszczać się koleją i drogami.
W czwartek wieczorem szef MON Antoni Macierewicz poinformował w rozmowie z telewizją publiczną, że Amerykańska brygada pancerna przybędzie do Polski 12 stycznia.
- Zespoły, które przygotowują obecność ciężkiej brygady amerykańskiej, są już od grudnia w Polsce: objeżdżają i przygotowują poszczególne miejsca dyslokacji, a ciężka brygada będzie - nie wiem czy ja to mogę powiedzieć, ale zaryzykuję - 12 stycznia - mówił Macierewicz.
Brygada ma skoncentrować się w Drawsku Pomorskim i Żaganiu. Tam amerykańscy żołnierze pozostaną do początku lutego doprowadzając sprzęt do porządku po podróży przez pół świata. Później brygada zostanie rozczłonkowana i rozesłana po całej wschodniej flance NATO.
3,5 tysiąca ludzi 446 pojazdy gąsienicowe - m.in. 87 czołgów M1 Abrams, 144 transporterów M2/M3 Bradley, 18 armatohaubic Paladin 907 pojazdów kołowych - m.in 419 wozów terenowych HMMWV 650 różnych przyczep i naczep Skład 3. Pancernego Brygadowego Zespołu Bojowego
Kawalerzyści zostaną w Polsce
Jak wynika z najnowszych informacji, trzy bataliony (dwa pancerne, jeden piechoty zmechanizowanej) stanowiące główną siłę uderzeniową brygady, zostaną pojedynczo wysłane do krajów bałtyckich, Bułgarii i Rumunii oraz do Niemiec. Ten pierwszy ma pozostać na miejscu, aż wiosną/latem zastąpią go połączone bataliony NATO, potem będzie przemieszczał się pomiędzy różnymi państwami na ćwiczenia. W Polsce mają zostać dowództwo brygady, jej służby logistyczne, regiment artylerii (18 armatohaubic Paladin) oraz szwadron kawalerii, czyli w praktyce batalion odpowiadający za rozpoznanie. Jego najcięższym uzbrojeniem są czołgi M1A2 Abrams oraz rozpoznawcza wersja transporterów M2 Bradley, oznaczona M3. Nie podano precyzyjnie miejsc, gdzie będą stacjonować w Polsce poszczególne amerykańskie oddziały. Wiadomo tylko, że będzie to Bolesławiec, Skwierzyna, Świętoszów i Żagań.
Magazyny broni w Polsce nadal dyskutowane
Najnowsze informacje Dowództwa US Army w Europie potwierdzają też, że w Polsce będą okresowo pojawiać się śmigłowce z 10. Brygady Lotnictwa Bojowego, która w lutym zostanie przerzucona ze swojej bazy Fort Drum w stanie Nowy Jork. Jej główną bazą będzie Illesheim w Niemczech, ale część z jej 10 ciężkich śmigłowców CH-47 Chinook i 50 UH-60 Blackhawk ma być wysyłana czasowo dalej na wschód. Lotnicy mają wspierać żołnierzy z brygady pancernej. Potwierdzony zostaje też fakt, że w kwietniu do Orzysza dotrze 2. Szwadron z 2. Regimentu Kawalerii na transporterach Stryker. Będzie to jeden z zapowiadanych batalionów, o których umieszczeniu na wschodzie sojuszu zadecydował szczyt NATO w Warszawie. Nie pojawiły się jednak żadne nowe informacje odnośnie planowanego umieszczenia w Polsce magazynów amerykańskiego uzbrojenia. "Nadal trwają dyskusje w kwestii lokalizacji w Polsce" - napisano w dokumencie.
Autor: mk\mtom / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: US Army