Afganistan bez wsparcia z powietrza? Prezydent wyda specjalny dekret


Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj zapowiedział w sobotę, że wyda dekret, zabraniający siłom afgańskim występowania do sił międzynarodowych o wsparcie z powietrza. Kabul wielokrotnie uskarżał się, że w nalotach sił międzynarodowych ginie ludność cywilna.

- Wydam jutro dekret (stanowiący), że żadne afgańskie siły bezpieczeństwa, w żadnych okolicznościach, nie mogą zwracać się o to, by samoloty cudzoziemców dokonywały nalotów na nasze domy i wioski - oświadczył Karzaj, przemawiając w Narodowej Akademii Wojskowej w Kabulu.

Według przedstawicieli władz Afganistanu kilka dni temu, podczas wspólnej operacji sił afgańskich i międzynarodowych w północno-wschodniej prowincji Kunar, w nalotach prowadzonych przez NATO zginęło 10 cywilów, w tym kobiety i dzieci.

(Nie)zbędne wsparcie?

Agencja Associated Press zwraca uwagę, że siłom afgańskim walczącym z talibami bardzo potrzebne jest wsparcie z powietrza, które mogą zapewnić siły międzynarodowe pod dowództwem NATO. Były afgański generał Amrullah Aman wyraził zdziwienie zapowiedzią Karzaja, podkreślając, że bez wsparcia z powietrza siłom lądowym trudno byłoby walczyć z wrogiem, który "doskonale zna teren i może się wszędzie schować".

Autor: dp//kdj / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: