27-latek oskarżony o wielokrotny gwałt na 10-latce. Po zaostrzeniu prawa dziewczynce odmówiono aborcji

Gershon Fuentes, 27-latek z Columbus w Ohio, został aresztowany w środę, 12 lipca. Oskarżono go o wielokrotne zgwałcenie 10-letniej dziewczynki, która w wyniku przestępstwa zaszła w ciążę. Jak podaje lokalna policja, mężczyzna przyznał się do przynajmniej dwóch gwałtów na małoletniej. Grozi mu dożywocie. Fox News informuje, że Fuentes, obywatel Gwatemali, przebywa w Stanach Zjednoczonych nielegalnie.

Oskarżony pozostaje w areszcie, sąd wyznaczył za niego kaucję w wysokości dwóch milionów dolarów. Wstępna rozprawa odbędzie się 22 lipca.

Sprawa zyskała międzynarodowy rozgłos po tym, jak amerykańskie media poinformowały, że zgwałcona 10-latka musiała wyjechać do sąsiedniego stanu Indiana, by poddać się aborcji. Dziewczynkę wysłał tam lekarz z Ohio, który pomaga ofiarom przemocy seksualnej. 30 czerwca w Indianapolis ciąża została przerwana.

Dziesięciolatka zgłosiła się do lekarza zaledwie trzy dni po tym, jak w stanie Ohio w życie weszła ustawa zakazująca przerywania ciąży trwającej powyżej sześciu tygodni. Zgwałcona dziewczynka była ciężarna od sześciu tygodni i trzech dni.

Ustawa przewiduje wyjątki, jednak zaliczają się do nich wyłącznie sytuacje, w których życie matki jest zagrożone. W świetle obowiązującego w Ohio prawa gwałt, nawet jeśli jego ofiarą padło dziecko, nie jest przesłanką upoważniającą do dokonania aborcji.

ZOBACZ TEŻ: Biden zapowiedział, że ogólnokrajowy zakaz aborcji nie wejdzie w życie, póki on jest prezydentem

24 czerwca amerykański Sąd Najwyższy unieważnił przełomowe orzeczenie w sprawie Roe przeciwko Wade z 1973 roku, które ustanawiało powszechne prawo do dokonywania aborcji przed osiągnięciem przez płód przeżywalności. Sędziowie stwierdzili, że decyzja sprzed prawie 40 lat była niezgodna z konstytucją.

Wyrok sądu umożliwił władzom stanowym samodzielne orzekanie w zakresie dopuszczalności przerywania ciąży. W kilkunastu stanach, m.in. Alabamie, Oklahomie, Teksasie czy właśnie Ohio, prawo zostało już zaostrzone, a aborcja w zdecydowanej większości przypadków jest nielegalna. Podobne decyzje planują władze kilku innych stanów. Przepisy mogą zmienić się m.in. w Indianie, w której zgwałcona 10-latka uzyskała pomoc. Pod koniec lipca członkowie stanowego Zgromadzenia Ogólnego będą głosowali nad zaostrzeniem prawa aborcyjnego. Zmianę przepisów forsują rządzący w Indianie republikanie.

ZOBACZ TEŻ: Jane Roe - kobieta, która stała się symbolem aborcyjnego sporu w USA