73 zabitych - tragiczny bilans ataków w Iraku

Aktualizacja:

Co najmniej 73 osoby zginęły w serii zamachów przeprowadzonych w zamieszkałych głównie przez szyitów regionach Iraku - podała agencja Reutera.

Najpierw wybuchła bomba podłożona w motocyklu nieopodal przystanku autobusowego w Mieście Sadra - szyickiej dzielnicy biedoty na północy stolicy Iraku, Bagdadu. W ataku zginęło co najmniej osiem osób.

Pół godziny później w tej samej dzielnicy eksplodowała bomba przydrożna. Także tutaj były ofiary śmiertelne.

Po kolejnych niespełna dwóch godzinach w szyickiej dzielnicy Kazimija, również na północy miasta, doszło do dwóch wybuchów, w których śmierć poniosło kilkanaście osób.

Wysadził się przy odpoczywających pielgrzymach

Najbardziej tragiczny był jednak zamach samobójczy w pobliżu Nasirii, gdzie w miejscu odpoczynku pielgrzymów zamachowiec samobójca z pasem wypełnionym materiałami wybuchowymi wysadził się w powietrze. W ataku tym zginęło 44 osób zginęło, a 81 zostało rannych.

To kolejne akty przemocy wobec szyitów stanowiących 60 proc. ludności Iraku. Iraccy przywódcy ostrzegali przed odrodzeniem się waśni między sunnitami i szyitami oraz nasileniem się przemocy w następstwie wycofania się w grudniu ostatnich amerykańskich żołnierzy z Iraku.

Źródło: reuters, pap