Reforma systemu zdrowia, zamknięcie Guantanamo, legalizacja związków partnerskich - Obama w czasie czterech lat rządów złożył Amerykanom ponad 500 obietnic. Które z nich spełnił, a które złamał? Oto 10 wybranych obietnic.
Według serwisu politifact.com, Obama w ciągu czterech lat złożył ponad 500 mniejszych lub większych obietnic. Dotrzymał 38 proc. z nich, w 15 proc. poszedł na kompromis, a w 17 proc. nie dotrzymał danego słowa. Część z zapowiadanych projektów utknęła w procesie legislacyjnym lub nadal znajduje się w fazie przygotowania.
Praca
Prezydent obiecał tworzenie nowych miejsc pracy i ulgi podatkowe dla przedsiębiorców. Gdy obejmował urząd, bezrobocie wynosiło 10 procent. We wrześniu 2012 roku spadło do rekordowo niskiego od tego czasu poziomu 7,8 proc., choć sceptycy twierdzą, że to nie sprawa Obamy, a sfałszowanych danych.
W ubiegłym roku Obama przeforsował ustawę przeznaczającą ogromne środki na stworzenie miejsc pracy, ale napotkała ona opór republikanów, którzy argumentują, że pompowanie pieniędzy w rynek pracy nie jest sposobem na walkę z bezrobociem i przeczy obietnicy o cięciu wydatków.
Podatki
Obama zapowiedział uchylenie ulg podatkowych dla najbogatszych, wprowadzonych przez George'a W. Busha. Jednak w 2010 roku przystał na kompromis, by stosować obecny system podatkowy jeszcze przez dwa lata. Nie wiadomo, co zrobi prezydent, jeśli zostanie wybrany na drugą kadencję. Mieszkania Obama obiecał powstanie specjalnego funduszu, który wydobędzie z zapaści zadłużonych Amerykanów. Miał na to przeznaczyć 10 miliardów dolarów. Prezydent wkrótce po objęciu urzędu przeznaczył na ten cel o wiele więcej, bo 75 miliardów dolarów, ale projekt się nie sprawdził. Skorzystało z niego tylko około pół miliona rodzin. Zapaść na rynku nieruchomości nadal trwa, a ustawa nazywana jest przez komentatorów największą legislacyjną porażką Obamy.
Imigracja W pierwszym roku rządów Obamy miała powstać kompleksowa ustawa regulująca sprawy imigrantów. Nie postała, co rozczarowało Latynosów, stanowiących drugą największą grupę etniczną w USA (16,7 proc.). Nie zdołał też spełnić obietnicy tzw. Dream Act, który miał ułatwić zdobycie obywatelstwa przez dzieci nielegalnych imigrantów, choć prace nad ustawą trwają. Zakaz tortur i zamknięcie Guantanamo "Zakończę stosowanie tortur bez żadnych wyjątków" - obiecywał Obama w 2008 roku. Tę obietnicę prezydent zrealizował bezzwłocznie. Już dwa dni po objęciu urzędu podpisał rozporządzenie na temat stosowania tortur. "Więźniowie w każdej sytuacji powinni być traktowani ludzko i z godnością" - napisał Obama. Według obrońców praw człowieka, nie były to tylko puste słowa, ale faktyczne zaprzestanie tortur.
Symbol torturowania więźniów - więzienie w bazie w Guantanamo na Kubie, jednak wciąż działa, mimo że Obama powtarza, że chce jego zamknięcia. Na razie nie znalazł sposobu, by przeforsować pomysł w Kongresie. Więzienie w Guantanamo otworzył George W. Bush po atakach 11 września i inwazji na Afganistan. Wojna z terroryzmem Obama obiecał, że doprowadzi do schwytania Osamy bin Ladena, odpowiedzialnego za zamachy w World Trade Center. W maju 2011 roku żołnierze SEALS wytropili i zabili terrorystę w jego bazie w pakistańskim Abbotabad.
Zakończenie wojny w Iraku Pierwszego dnia prezydentury Obama spotkał się z dowódcami misji w Iraku i zapowiedział, że wojska amerykańskie zostaną całkowicie wycofane z Iraku. Tej obietnicy dotrzymał: misja została zakończona, ostatni żołnierze opuścili Irak w 2010 roku.
Reforma systemu zdrowotnego Reforma systemu ubezpieczeń zdrowotnych była sztandarową propozycją Obamy w 2008 roku. Prezydent dotrzymał słowa, umożliwiając dostęp do ubezpieczenia 30 milionom Amerykanów, przeważnie tych o niższych dochodach. Reforma zapewniła równe tratowanie klientów przez firmy ubezpieczeniowe.
Koniec politycznej walki Obama chciał, by kongresmeni w Waszyngtonie pracowali ponad podziałami. Zamiast współpracy republikanów z demokratami przez trzy lata trwała gorzka polityczna walka. Prawa gejów i lesbijek Prezydent zapowiadał koniec dyskryminacji ze względu na orientację seksualną, legalizację związków partnerskich tej samej płci i zapewnienie homoseksualnym parom takich samych praw, jakimi cieszą się małżeństwa. Tych obietnic nie udało się do końca spełnić, mimo że Obama nadal wyraża pełne poparcie dla równości osób LGBT. Udało mu się za to uchylić politykę "Nie pytaj, nie mów", co doprowadziło do tego, że geje i lesbijki nie muszą już ukrywać swojej orientacji, jeśli chcą wstąpić do wojska. Wprowadził też w życie akt, którzy przewiduje sankcje karne za nienawiść podyktowaną orientacją seksualną.
Autor: jk\mtom / Źródło: tvn24.pl