Jak utrzymuje Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji, wywiad ukraiński miał przygotowywać ataki terrorystyczne na Krymie. Prezydent Władimir Putin uznał, że w tej sytuacji nie mają sensu zaplanowane rozmowy tzw. czwórki normandzkiej ws. procesu pokojowego na Ukrainie. Kijów odrzuca oskarżenia Moskwy, a prezydent Petro Poroszenko oświadczył, że rosyjskie doniesienia to fantazje i cyniczny pretekst do dalszych militarnych gróźb wobec Kijowa.