Ukraińskie siły już szesnasty dzień bronią się przed rosyjską agresją. W piątek rano sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy poinformował, że w Chersoniu Rosjanie sięgają po agresywną propagandę, wprowadzają reżim policyjny i tworzą komendantury. Jednocześnie przekazano, że siły rosyjskie ponoszą "znaczące straty" pod Czernihowem, a część żołnierzy wroga "poddaje się".
Piątek jest 16. dniem agresji Rosji na Ukrainę. Ukraiński sztab przekazał, że w ciągu nocy nie doszło do istotnych zmian w układzie sił w walkach z rosyjskimi wojskami na Ukrainie. Podał, że Ukraińcy odpierają ataki i utrzymują obronę na wszystkich kierunkach, czyli na północy, wschodzie i południu kraju.
Śledź relacje na żywo: Atak Rosji na Ukrainę >>>
W kontrolowanym przez siebie Chersoniu armia rosyjska - jak sama obwieściła - wprowadza system komendantur, by "podtrzymywać porządek". Sztab zauważył, że na zajętych terenach wróg prowadzi "agresywną propagandę".
Według sztabu siły rosyjskie ponoszą "znaczące straty" pod Czernihowem, a część żołnierzy "poddaje się". "W rezultacie personel wojsk okupacyjnych na tym terenie został zdemoralizowany i pozostaje uwięziony" - czytamy.
"Na poszczególnych osiedlach wróg, naruszając międzynarodowe prawo humanitarne, dokonuje rozboju, bierze zakładników i przeprowadza egzekucje cywilów" - czytamy we wpisie.
W komunikacie sztab podaje także, że ze względu na niedobór żołnierzy strona rosyjska "proponuje amnestię" więźniom w obwodzie rostowskim w zamian za dołączenie do armii atakującej Ukrainę.
OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO:
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/GeneralStaffUA