11 mln dolarów i syn Kaddafiego może wyjść z aresztu. "Niedopuszczalne"

Libia jest pogrążona w chaosie od czasu obalenia Muammara Kadafiego
Pułkownik Muammar Kaddafi rządził Libią przez 42 lata
Źródło: Reuters Archive
Hannibal Kaddafi może wyjść z aresztu za kaucją w wysokości 11 milionów dolarów – zdecydował sąd w Libanie. Syn nieżyjącego dyktatora od 10 lat czeka na proces. W tle jest tajemnicze zaginięcie libańskiego duchownego i polityka.

Sąd w Libanie orzekł w piątek zwolnienie z aresztu Hannibala Kaddafiego, syna nieżyjącego libijskiego dyktatora Muammara Kaddafiego, za kaucją w wysokości 11 milionów dolarów.

Syn dyktatora został zatrzymany, ponieważ władze w Bejrucie domagały się od niego informacji na temat zaginięcia libańskiego przywódcy szyickiego Musy as-Sadra. Sadr zaginął w Libii w 1978 roku, gdy krajem rządził ojciec Hannibala. Czwarty syn Muammara Kaddafiego miał wówczas niespełna trzy lata.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Imperium finansowe rodziny Kaddafich

Obrona Hannibala zapowiedziała, że zakwestionuje wyznaczenie kaucji. - Zwolnienie za kaucją jest niedopuszczalne w przypadku arbitralnego zatrzymania – powiedział agencji AP adwokat Charbel Milad al-Khoury.

Libia jest pogrążona w chaosie od czasu obalenia Muammara Kaddafiego
Libia jest pogrążona w chaosie od czasu obalenia Muammara Kaddafiego
Źródło: wikipedia.org

Podkreślił, że Kaddafi nie jest w stanie zgromadzić 11 mln dolarów, nie ma też dostępu do rachunków bankowych. Przed piątkową decyzją sądu prawnicy Kaddafiego informowali, że mężczyzna choruje.

Zaginięcie duchownego i polityka

Zaginiony szyicki duchowny i polityk, Musa as-Sadr, któremu wierni nadali tytuł imama, wyjechał wraz z dwoma innymi osobami na spotkanie z przedstawicielami libijskiego rządu w sierpniu 1978 r. Szyitę widziano po raz ostatni, kiedy z delegacją wyjeżdżał z libijskiego hotelu rządowym samochodem. Potem o całej delegacji zaginął słuch, do tej pory nie ustalono, co stało się z całą grupą.

We wrześniu 2025 roku zespół śledczy BBC News poinformował, że ciało odkryte w okresie tzw. arabskiej wiosny w tajnej kostnicy wykazało duże podobieństwo do zaginionego Sadra.

BBC donosiła, że został on zamordowany przez reżim Kaddafiego wkrótce po przybyciu do Libii. Nie są jednak jasne przyczyny, dla których miało się to stać. Sam Muammar Kaddafi stracił władzę i zginął w 2011 r. czasie tzw. arabskiej wiosny.

Jedna z często przytaczanych teorii dowodzi, że Kaddafi uległ wpływom irańskich radykałów, którzy wynieśli wkrótce do władzy zwolenników ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego.

Sadr wspierał wielu irańskich rewolucjonistów, którzy pragnęli zakończenia rządów ówczesnego szacha Mohammada Rezy Pahlawiego, jednak jego wizja znacznie różniła się od idei radykałów, a w Libanie uważano go za zwolennika dialogu międzyreligijnego.

Teoria "ukrytego" 12. imama

Według BBC, na tydzień przed swoim zaginięciem Sadr napisał do szacha list, oferując mu pomoc. Informacja ta mogła dotrzeć do zwolenników Chomeiniego.

Druga popularna teoria przypisuje winę Jaserowi Arafatowi i jego Organizacji Wyzwolenia Palestyny, która działała wówczas z Libanu, atakując Izrael. OWP - jak przypomniała BBC - mogła uznać, że Sadr chcąc chronić libańskich cywilów, przekona Kaddafiego do zablokowania Palestyńczyków.

Wielu libańskich szyitów dotąd wierzy, że Sadr żyje. Jego tajemnicze zniknięcie przypomina opowieść, w którą wierzy wielu wyznawców tego odłamu religii o "ukrytym" 12. imamie. Miał on zaginąć w IX wieku, jednak część szyitów sądzi, że nie umarł. Żyje dotąd i powróci u kresu czasu, aby przynieść Ziemi sprawiedliwość.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: