Szkotka Mona Webster tak bardzo kochała muzykę i ptaki, że to właśnie na te cele przekazała w spadku 10 mln funtów szterlingów. Kobieta zmarła w sierpniu w wieku 96 lat.
Spadek podzieliła między Metropolitan Opera w Nowym Jorku i organizacje ochrony przyrody w Wielkiej Brytanii. Rzeczniczka brytyjskiej organizacji przyrodniczej Wildfowl and Wetlands Trust potwierdziła doniesienia o przekazanych pieniądzach. BBC i gazety na Wyspach Brytyjskich pisały, że grupa otrzymała około 4,5 mln funtów.
Nowojorska Metropolitan Opera nie odpowiadała na telefony dziennikarzy.
Wakacje spędzała na słuchaniu muzyki i obserwacji ptaków
Mniejsze kwoty, opiewające na około 100 tys. funtów otrzymały londyńska Opera Królewska, a także organizacja ratownicza Royal National Lifeboat Institution.
Mona Margaret Webster urodziła się w 1913 roku w rodzinie latarnika z Wyspy Man (na Morzu Irlandzkim) i dorastała na Orkadach, gdzie zapałała miłością do ptaków. Jeszcze jako młoda kobieta wstąpiła do służby cywilnej. W czasie drugiej wojny światowej pracowała w Londynie, później przeprowadziła się do Edynburga. Swoje oszczędności lokowała w nieruchomości i akcje.
Wraz mężem spędzała wakacje na słuchaniu muzyki i obserwacji ptaków. Royal Opera w Londynie podała, że na przedstawienia przychodziła jeszcze jako 80-latka.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu