Według wstępnych ustaleń policji "10-latek wszedł pod nadjeżdżające auto, którym kierował 52-letni mieszkaniec gminy Wiązownica".
"Na miejscu lądował helikopter LPR. Pomimo prowadzonej na miejscu reanimacji, życia 10-latka nie udało się uratować. Kierujący hyundaiem był trzeźwy" – podaje policja.
Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Autorka/Autor: wini/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Podkarpacka policja