Na krótkim łańcuchu, bez świeżej wody i jedzenia

Do komisariatu w Trzebownisku (powiat rzeszowski) wpłynęło anonimowe zgłoszenie, że na jednej z posesji w Stobiernej ma znajdować się pies, który nie ma zapewnionych odpowiednich warunków.

- Niestety, mundurowi potwierdzili to zgłoszenie - przekazała aspirant sztabowy Magdalena Żuk, oficer prasowy Komendy Miejskiej w Rzeszowie.

Jak zrelacjonowała policjantka, pies w typie rasy berneński pies pasterski, nie miał dostępu do świeżej wody i jedzenia. - Uwiązany był na krótkim łańcuchu. Spał w przybudówce, bez odpowiedniego zabezpieczenia przed warunkami atmosferycznymi. Jej podłoże pokryte było odchodami zwierzęcia. Wszystko to wskazywało, że właściciel zwierzęcia nie sprawuje nad nim należytej opieki - poinformowała policjantka.

Policjanci zdecydowali o odebraniu psa właścicielowi i przewiezieniu go do schroniska dla zwierząt.

Czytaj też: Wychudzone psy, szczury w "krytycznym stanie". Właścicielka odpowie za znęcanie nad zwierzętami

Policjantka przypomniała, że każdy właściciel zwierzęcia ma wobec niego kreślone obowiązki. - Nieodpowiednie sprawowanie opieki skutkuje sankcjami karnymi dla jego opiekuna. Precyzyjnie reguluje to ustawa o ochronie zwierząt - podkreśliła aspirant sztabowy Magdalena Żuk.

Artykuł 9 ustawy mówi, że: "Kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała, odpowiednią karmę i stały dostęp do wody".

Czytaj też: Wychudzony, przywiązany sznurkiem do płotu. Odebrali szczeniaka

Ten sam przepis reguluje zasady trzymania psa na tzw. łańcuchu: "Zabrania się trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie oraz niezapewniający możliwości niezbędnego ruchu. Długość uwięzi nie może być krótsza niż 3 metry".