Ojciec skazany za przemoc i seksualne wykorzystywanie dzieci, teraz przed sądem staje ich matka

Autor:
Martyna
Sokołowska
Źródło:
tvn24.pl
Działania służb w sprawie rodziny z podkarpackiej wsi (28.06.2019)
Działania służb w sprawie rodziny z podkarpackiej wsi (28.06.2019)tvn24
wideo 2/2
tvn24Działania służb w sprawie rodziny ze wsi Izdebki (28.06.2019)

Przed Sądem Rejonowym w Brzozowie (Podkarpacie) rusza proces 47-letniej Joanny S., której prokuratura zarzuciła znęcanie się fizyczne i psychiczne nad swoimi dziećmi. Miała bić je ręką, patykiem, paskiem, drutem i metalową rurką, a także kopać, wyzywać i grozić. Kobiecie grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności. Ojciec dzieci Krzysztof S. został skazany wcześniej, prawomocnymi już wyrokami, za przemoc wobec dzieci i wykorzystywanie seksualne trzech córek.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Kobieta przed sądem odpowiada za przestępstwo z artykułu 207 par. 1 i art. 207 par. 1 a Kodeksu karnego, które dotyczą kolejno: znęcania fizycznego i psychicznego nad osobą najbliższą oraz znęcania fizycznego i psychicznego nad osobą nieporadną ze względu na jej wiek. Jak przekazała Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie, która prowadziła śledztwo w tej sprawie i skierowała do sądu akt oskarżenia, znęcanie psychiczne miało polegać na krzyku, wyzywaniu i grożeniu użyciem przemocy wobec swoich dzieci. Znęcanie fizyczne natomiast na biciu trzech synów po głowie, twarzy i ciele za pomocą ręki, paska, drutu, patyka i metalowej rurki. Kobieta w trakcie śledztwa nie przyznała się do zarzucanych jej czynów. Grozi jej do ośmiu lat więzienia. 

Ojciec dzieci, Krzysztof S. który usłyszał takie same zarzuty, we wrześniu 2022 roku dobrowolnie poddał się karze i został skazany na trzy lata i trzy miesiące pozbawienia wolności. Sąd orzekł też wobec niego także zakaz kontaktowania się ze swoimi dziećmi i zbliżania się do nich na odległość nie mniejszą niż 50 metrów na okres pięciu lat. W marcu 2021 roku mężczyzna został z kolei prawomocnie skazany na dziewięć lat więzienia za wykorzystywanie seksualne swoich trzech kilkuletnich córek.

Czytaj też: Ojciec skazany po raz drugi, matka czeka na wyrok. Za koszmar dziesięciorga dzieci.

ZOBACZ MATERIAŁY UWAGI TVN: Zaginięcie 13-letniego Daniela pozwoliło ujawnić koszmar >>> Jak to możliwe, że sąsiedzi, nauczyciele i urzędnicy nie zauważyli dramatu dziesięciorga dzieci? >>> Kiedy wydawało się, że to koniec dramatu dzieci, pojawił się kolejny problem >>>

Chłopiec uciekł z domu. Na jaw wyszło to, co działo się w rodzinie

Szokujące kulisy tego, jak wyglądało życie dziesięciorga rodzeństwa wyszły na jaw po zaginięciu 12-letniego Daniela. 

Był wtorek, 13 listopada 2018 roku. Jak relacjonowała wówczas Komenda Powiatowa Policji w Brzozowie, chłopiec po godzinie 14. wyszedł z domu i poszedł do mieszkającej po sąsiedzku babci. 12-latek bawił się na podwórku, po godzinie 16. oddalił się, nie informując nikogo dokąd idzie. Ruszyły poszukiwania dziecka.

W akcję od początku zaangażowani byli m.in. sąsiedzi rodziny chłopca. - Chodziliśmy w kilka osób po lesie, z latarkami rękach. Wołaliśmy Daniela. Pamiętam, że było wtedy bardzo zimno. Szukaliśmy go do pierwszej w nocy. Przyjechali ratownicy na quadach, wojskowi, mnóstwo ludzi go szukało - wspomina w rozmowie z nami jedna z sąsiadek. I dodaje. - To nie był pierwszy raz, kiedy Daniel uciekł z domu. Kiedyś szukali też jednej z jego sióstr. 

Dziecka przez dwie doby szukało prawie tysiąc osób, w tym: policjanci z miejscowej komendy, funkcjonariusze Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej Policji, żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, strażacy państwowych i ochotniczych straży pożarnych, ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, członkowie Stowarzyszenia Cywilnych Zespołów Ratowniczych STORAT, funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej oraz członkowie Stowarzyszenia Quad Team Pogórze z Izdebek. W akcji wykorzystywane były m.in. psy tropiące, quady, śmigłowiec i dron z kamerą termowizyjną.

12-latka przez dwie doby szukało około tysiąc osób Bieszczadzka Grupa GOPR

Grzybiarz zauważył w lesie psa, ten doprowadził ratowników do chłopca

Na trop chłopca w czwartek (15 listopada) przypadkiem trafił miejscowy grzybiarz, który w lesie zauważył psa. - Mężczyzna informację przekazał policjantom, których spotkał w drodze z lasu. Funkcjonariusze powiadomili ratowników Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, którzy udali się w miejsce, gdzie grzybiarz zauważył zwierzę - relacjonowała wówczas brzozowska policja. 

Do miejsca, gdzie znajdował się chłopiec, ratowników doprowadził pies poszukiwawczy Podhalańskiej Grupy GOPR. - Chłopiec z tego co pamiętam, był bez butów, w koszulce z długim rękawem i chyba miał kalesony, albo cienkie dresy. Nic więcej nie miał na sobie, a było wtedy bardzo zimno. To niewiarygodne, że przetrwał dwie doby w takich warunkach - wspomina w rozmowie z portalem tvn24.pl ratownik Podhalańskiej Grupy GOPR, który znalazł dziecko. 

12-latek siedział skulony w zaroślach pięć kilometrów od domu. Pies prawdopodobnie ogrzewał go swoim ciałem. To dzięki niemu chłopiec, który w cienkim ubraniu i bez butów spędził dwie zimne noce w lesie, przetrwał w dość dobrej kondycji. - Był w kontakcie. Pamiętam, że pytałem go gdzie był, co się z nim przez te dwa dni działo. Zabezpieczyłem go termicznie i za chwilę dojechali chłopaki quadem i wywieźli go z lasu - relacjonuje ratownik.

Dziecko zostało przetransportowane śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Rzeszowie.

ZOBACZ: Dzieci i młodzież ofiarami przemocy. Gdzie i jak szukać pomocy i na co zwrócić uwagę.

Szokujące ustalenia

W trakcie poszukiwań chłopca jego rodzinny dom odwiedziły policjantki z miejscowego posterunku. Jedna z nich znalazła zakrwawioną bieliznę jednej z dziewczynek. Zaszło podejrzenie, że kilkulatka mogła zostać wykorzystana seksualnie. Jeszcze tego samego wieczoru 37-letni wówczas Krzysztof S., ojciec dzieci, został zatrzymany i trafił do aresztu. Prokuratura Okręgowa w Lublinie, która prowadziła śledztwo w tej sprawie, postawiła mężczyźnie zarzut wykorzystania seksualnego swojej córki.

W toku prokuratorskich czynności wyszło jednak na jaw, że mężczyzna wykorzystywał nie jedną, ale trzy swoje córki. Dziewczynki miały wówczas zaledwie po kilka lat, najstarsza siedem. Jak ustalili śledczy każdą z nich Krzysztof S. miał wykorzystać seksualnie co najmniej kilka razy. Mężczyzna został prawomocnie skazany za to na dziewięć lat więzienia. Karę odbywa w systemie terapeutycznym w ośrodku dla sprawców przestępstw na tle seksualnym.

Raport obnażył skalę zaniedbań

Osobne śledztwo dotyczyło sprawowania opieki nad rodziną przez osoby i instytucje do tego powołane. Prokuratura Okręgowa w Lublinie sprawdzała, czy ze strony kierowniczki i określonych pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej doszło do niedopełnienia obowiązków i narażenia przez to dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu.

Małżeństwo z dziesięciorgiem dzieci było pod opieką GOPS. Od 2015 roku rodzina korzystała z pomocy asystenta rodziny i pracownika socjalnego. Miała też kuratora sądowego. W domu S. regularnie bywał także dzielnicowy. Rodzina objęta była procedurą Niebieskiej Karty.

W grudniu 2018 roku w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej na zlecenie wojewody podkarpackiej przez pracowników Wydziału Polityki Społecznej Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie została przeprowadzona kontrola. 

Zakres kontroli obejmował działania wspierające i pomocowe oraz efektywność tej pomocy w zakresie ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, ustawy o pomocy społecznej oraz ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, podejmowane przez GOPS w stosunku do rodziny S. 

"W wyniku przeprowadzonych czynności kontrolnych, działalność Gminnego Ośrodka Pomocy Społeczne w zakresie objętym kontrolą, oceniono negatywnie" - czytamy w pokontrolnym dokumencie.

Zawinił czynnik ludzki?

W części raportu, która dotyczy pomocy rodzinie udzielonej na podstawie ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej czytamy że: "W Gminie nie wypracowano mechanizmów służących zwiększeniu skuteczności prowadzonych oddziaływań wobec rodziny, poprzez współpracę z różnymi instytucjami i podmiotami zaangażowanymi w udzielanie wsparcia rodzinie S. (np. gminna komisja rozwiązywania problemów alkoholowych, grupa robocza do spraw przeciwdziałania przemocy w rodzinie, środowisko lokalne, sąd, podmioty lecznicze, a także kościół i organizacje społeczne)".

W części, która dotyczy pomocy rodzinie udzielanej na podstawie ustawy o pomocy społecznej, kontrolerzy uznali, że pomoc rodzinie S. "nie była udzielana kompleksowo i regularnie", a działania podejmowane przez pracownika socjalnego nie były "w pełni odpowiednie do ilości problemów i nie przynosiły trwałych i oczekiwanych efektów".

Dalej w raporcie czytamy, że działania pracowników GOPS podejmowane wobec rodziny S. były "niewystarczające i mało radykalne wobec stwierdzonych problemów występujących w rodzinie" i ukierunkowane na "zatrzymanie dzieci w rodzinie biologicznej".

W podsumowaniu raportu czytamy, że przyczyną wskazanych nieprawidłowości jest "brak całościowej analizy problemów rodziny oraz niewłaściwe i błędne stosowanie przepisów prawa", za które odpowiada kierownik GOPS oraz wskazani pracownicy.

Czytaj też: Służby nie widziały dramatu dzieci. Raport obnażył skalę zaniedbań

Kierowniczka straciła stanowisko

Zespół pracujący na zlecenie wojewody wydał zalecenia pokontrolne, które w późniejszym czasie - jak wynika z analizy protokołów kontroli sprawdzających, GOPS wdrożył.

- W ramach działań naprawczych po przeprowadzonej kontroli z grudnia 2018 nastąpiła reorganizacja między innymi w zakresie tak zwanych rejonów pracy socjalnej. Pracownikom socjalnym przydzielone zostały nowe tereny pracy. Działania te miały na celu zwiększenie aktywności pracowników socjalnych w zakresie świadczonej pracy socjalnej.  Dodatkowo zostali zobowiązani do dokonywania szczegółowej diagnozy sytuacji życiowej rodzin i realizacji planów działań odpowiednio do ustalonych dysfunkcji i potrzeb rodzin. Reorganizacja miała przede wszystkim na celu przeciwdziałanie działaniom rutynowym i powtarzalnym - przekazał nam Dariusz Sawczak, który od lipca 2019 roku kieruje pracą GOPS.

Jego poprzedniczka nadal pracuje w ośrodku, straciła kierowniczą funkcję i została przeniesiona na inne stanowisko.

Z uzyskanych przez nas informacji wynika także, że w tym samym czasie nastąpiła zmiana na stanowisku asystenta rodziny, zatrudniony został nowy pracownik. W październiku 2020 roku decyzją wójta gminy zmienił się też skład oraz przewodnicząca Zespołu Interdyscyplinarnego.

Prokuratura Okręgowa w Lublinie wątek śledztwa, który dotyczy niedopełnienia obowiązków przez kierowniczkę i wskazanych pracowników GOPS, ze względu na brak znamion przestępstwa zdecydowała się umorzyć. Jednocześnie prokurator uznał, że ze strony kierownictwa GOPS doszło do przewinień dyscyplinarnych, o czym został powiadomiony Podkarpacki Urząd Wojewódzki.

Czytaj też: "Samorządy się przepychają, wojewoda rozkłada ręce, a siostry utrzymują dzieci".

"Czasem nawet ich brakuje, to były dobre dzieci"

Po ponad czterech latach od zaginięcia Daniela, ponownie pojechaliśmy do jego rodzinnej miejscowości. Mieszkańcy niechętnie wracają dzisiaj pamięcią do wydarzeń, które w listopadzie 2018 roku wstrząsnęły Polską. - Każdy się dziwi, że nikt z gminy nie został skazany. Przecież oni byli tam codziennie. Widzieli co się dzieje. Zresztą mieszkańcy też sygnalizowali im różne problemy, później dali sobie spokój, bo skoro oni nie reagowali, to czemu my mieliśmy reagować i się narażać? - komentuje jedna z mieszkanek.

I dodaje: - Powiem pani, że mi to tych dzieci czasem nawet brakuje. Chłopców było czterech. Daniel - ten najstarszy - był bardzo grzeczny i spokojny. Taki cichy, trzymał się trochę na uboczu. Paweł - mała złota rączka, potrafił sam naprawić sobie rower, wiedział który klucz jest do czego. Mirek trochę chuliganił. Kiedyś powiedział mi, że to jego tata bije najbardziej.

Chłopcy często bawili się u nas na podwórku. Czasem zjeść coś dałam, to brali, ale żeby sami prosić to nie. Że brudni chodzili? No tak, jak to dzieci - przewróci się, to się pobrudzi, dziurę w spodniach zrobi. Ludzie pomagali, dawali zabawki, ubrania. Każdy w okolicy wiedział, co to za dzieci. Jak trzeba było, to się przypilnowało, do domu odprowadzało. Ludzie pomagali przy tych dzieciach.

Siniaki? Nie widziałam, choć zdarzało się, że Aśka dała któremuś "z liścia" w twarz, albo patykiem uderzyła. Wie pani, dwoje dzieci to jeszcze człowiek przypilnuje, ale dziesiątkę? Musiała jakoś dyscyplinę trzymać, bo czasem niegrzeczne były. Ojca się bały.

Dziewczynek było sześć. Najstarsza kiedyś uciekła z domu. Fajna, ładna dziewczynka. Przez kilka miesięcy mieszkała u babci. Teraz tak myślę, że może widziała, co ojciec robi jej siostrom i dlatego nie chciała być w domu. Czemu nikt ze szkoły czy GOPS wtedy się tym nie zainteresował i nie zareagował? Może faktycznie trzeba było coś więcej zrobić, ale kto to się spodziewał, że tam się takie rzeczy dzieją... - zastanawia się dzisiaj jedna z sąsiadek państwa S.

Krzysztof i Joanna S. zostali całkowicie pozbawieni praw rodzicielskich w stosunku do wszystkich swoich dzieci. Rodzeństwo przebywa w domu pomocy społecznej dla młodzieży.

W 2022 rok polska policja procedurę "Niebieskiej Karty" wszczęła 52 569 razy. Liczba osób, co do których istnieje podejrzenie, iż są ofiarami przemocy domowej wynosi 71 631. Zdecydowana większość to kobiety - 51 935 oraz nieletni - 10 982. Mężczyzn było 8714. W przypadku sprawców zdecydowaną większość stanowili z kolei mężczyźni - 55 426. Kobiet było 6497, a nieletnich 321.

* Imiona dzieci zostały zmienione, nie podajemy też nazw miejscowości.

Dramat dziesięciorga dzieci trwał latami tvn24.pl
Zaślepka materiału TVN24GO
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO
Materiał jest częścią serwisu TVN24 GO

Autor:Martyna Sokołowska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W Holandii pojawiły się tabletki ecstasy o śmiertelnym stężeniu półsyntetycznej substancji psychoaktywnej MDMA - ostrzegł w piątek instytut zdrowia Trimbos, który wystosował w związku z tym czerwony alert.

Na rynku pojawiło się zabójcze ecstasy, wydano czerwony alert. "Absolutnie nie zażywaj tej tabletki"

Na rynku pojawiło się zabójcze ecstasy, wydano czerwony alert. "Absolutnie nie zażywaj tej tabletki"

Autor:
momo
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Senat opowiedział się w piątek za ustawą, która ma przedłużyć do połowy 2024 roku zamrożenie cen energii. Do przepisów nie wprowadzono żadnych poprawek. Ustawa została przygotowana przez posłów Polski 2050-Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej.

Ceny prądu w 2024 roku. Jest decyzja Senatu

Ceny prądu w 2024 roku. Jest decyzja Senatu

Autor:
mb
Źródło:
TVN24 Biznes

W piątek po południu klienci Santander Bank Polska mają problemy z dostępem do konta. "W tej chwili nie skorzystasz z bankowości internetowej" - czytamy w komunikacie na stronie banku. Występują również utrudnienia w aplikacji mobilnej.

Awaria w dużym banku. "Usuwamy problem"

Awaria w dużym banku. "Usuwamy problem"

Autor:
mb
Źródło:
TVN24 Biznes

Dziennikarze tvn24.pl Justyna Suchecka-Jadczak oraz Piotr Szostak - autorzy cyklu tekstów "Willa Plus" - zostali laureatami Nagrody Specjalną Konkursu Reporterskiego imienia Marcina Pawłowskiego i Dariusza Kmiecika. W zakończonym konkursie przyznano również nagrody w kategoriach: Reportaż, News, Relacja reporterska, Operatorskie oko oraz Montaż/Grafika. Przypominamy finałowe i nagrodzone materiały.

Justyna Suchecka-Jadczak i Piotr Szostak z Nagrodą Specjalną w Konkursie Reporterskim im. Marcina Pawłowskiego i Dariusza Kmiecika

Justyna Suchecka-Jadczak i Piotr Szostak z Nagrodą Specjalną w Konkursie Reporterskim im. Marcina Pawłowskiego i Dariusza Kmiecika

Autor:
tmw
Źródło:
tvn24.pl

Ukraińscy policjanci na zachodzie kraju dokonali nieoczekiwanego odkrycia po zatrzymaniu jednego z aut. Pod maską samochodu znajdował się mały kot, który przejechał w ten sposób ponad 200 kilometrów.

Przejechał pod maską samochodu ponad 200 kilometrów

Przejechał pod maską samochodu ponad 200 kilometrów

Autor:
ps
Źródło:
PAP, rbc.ua

Pod względem wartości zgromadzonego majątku żaden z senatorów, którzy pierwszy raz w życiu pełnią ten mandat, nie może równać się z szefem lewicowej Unii Pracy Waldemarem Witkowskim. Kilka milionów złotych oszczędności i nieruchomości za ponad 27 mln złotych czynią tego polityka najbogatszym wśród senackich debiutantów.

Najbogatsi debiutanci w Senacie. Prześwietlamy majątki nowych senatorów

Najbogatsi debiutanci w Senacie. Prześwietlamy majątki nowych senatorów

Autor:
Piotr
Jaźwiński,
współpr.
Bartosz Chyż
Źródło:
Konkret24

Ocieplenie, które przyjdzie do Polski w ciągu najbliższych dni, najbardziej odczują mieszkańcy zachodnich regionów. Temperatura wzrośnie tam znacznie powyżej zera, a jeżeli będzie padać, to głównie deszcz. W reszcie kraju nadal należy spodziewać się opadów śniegu.

Pogoda podzieli Polskę. Do części kraju wróci jesień

Pogoda podzieli Polskę. Do części kraju wróci jesień

Autor:
ps
Źródło:
tvnmeteo.pl

Rada Unii Europejskiej zaakceptowała, zgodnie z rekomendacją KE, modyfikację polskiego Krajowego Planu Odbudowy. To oznacza też zgodę na wypłatę zaliczki dla Polski - poinformował Maciej Sokołowski, korespondent TVN24 w Brukseli. Chodzi o ponad 5 miliardów euro z programu RePowerEu, przeznaczonego na odchodzenie od rosyjskich paliw kopalnych i inwestycje w zielone technologie.

Ogromna zaliczka dla Polski. Jest decyzja Rady UE

Ogromna zaliczka dla Polski. Jest decyzja Rady UE

Autor:
mb/ToL
Źródło:
TVN24 Biznes, PAP

Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) twierdzi, że obecnie nie jest możliwe odtworzenie w Rosji sowieckiego kontrwywiadu wojskowego Smiersz. Wskazuje jednak, że głosy, które do tego zachęcają, są ważne, bo pokazują, że kręgi skrajnie nacjonalistyczne popierają przywrócenie elementów rządów totalitarnych.

Smiersz powróci? ISW: takie apele pokazują dążenie do rządów totalitarnych

Smiersz powróci? ISW: takie apele pokazują dążenie do rządów totalitarnych

Autor:
ads/ft
Źródło:
PAP

Instytut Pamięci Narodowej w remontowanym zabytkowym areszcie śledczym w sercu krakowskiego Podgórza wkrótce będzie miał swoją nową siedzibę. Na wolnym terenie obok gmachu planuje postawić za ponad 100 milionów złotych nowy budynek. Inwestycja nie była konsultowana z mieszkańcami ani z radą dzielnicy, a instytut dotąd nie chwalił się publicznie swoimi drogimi planami. - IPN może się domyślać, że będzie przez nową większość sejmową likwidowany albo przynajmniej przekształcany i na ostatniej prostej próbuje wydać ogromne pieniądze - komentuje poseł Aleksander Miszalski z KO.

IPN wyda 106 milionów na nowy budynek. Mieszkańcy zaskoczeni, interwencja posła

IPN wyda 106 milionów na nowy budynek. Mieszkańcy zaskoczeni, interwencja posła

Autor:
Bartłomiej
Plewnia
Źródło:
tvn24.pl

Przeciętna roczna pensja członka zarządu spółek notowanych na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych w 2022 roku wzrosła o 15 procent wobec roku 2021 i wynosiła 917 tysięcy złotych brutto - wynika z badania przeprowadzonego przez Grand Thornton.

Tak zarabiają członkowie zarządów spółek giełdowych

Tak zarabiają członkowie zarządów spółek giełdowych

Autor:
JW/ToL
Źródło:
PAP Biznes

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego pod nadzorem prokuratora prowadzą "czynności procesowe" w siedzibie Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych - potwierdził rzecznik CBA.

Agenci CBA w rządowej agencji. "Na razie aresztują komputery"

Agenci CBA w rządowej agencji. "Na razie aresztują komputery"

Autor:
ads/ft
Źródło:
tvn24.pl

Jeden z napastników wyciągnął z samochodu siekierę, a drugi piłę spalinową i razem ruszyli w kierunku kierowcy, którego samochód wcześniej uszkodzili. Sceny przypominające horror klasy B rozegrały się we wsi Pierławki (woj. warmińsko-mazurskie).

Z siekierą i piłą łańcuchową ruszyli na kierowcę. Nagranie

Z siekierą i piłą łańcuchową ruszyli na kierowcę. Nagranie

Autor:
wini/tok
Źródło:
TVN24 Kraków

Na nagraniu z monitoringu widać, jak mężczyzna próbuje wepchnąć pod nadjeżdżający pociąg metra dwie osoby. Do zdarzenia doszło na stacji Dworzec Gdański. Policja apeluje do osób, które rozpoznają mężczyznę z nagrania, o zgłaszanie się na komendę.

Próbował wepchnąć dwie osoby pod pociąg metra. Policja szuka mężczyzny z nagrania

Próbował wepchnąć dwie osoby pod pociąg metra. Policja szuka mężczyzny z nagrania

Autor:
dg/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Szczecińscy policjanci za pomocą drona sprawdzili, czy kierowcy odpowiednio odśnieżyli swoje auta. Kilku z nich otrzymało mandaty. Funkcjonariusze przypominają, że według nowego taryfikatora za niedopełnienie tego obowiązku grozi do trzech tysięcy złotych i 12 punktów karnych.

Tak policja sprawdza, czy kierowcy odśnieżyli samochody. Nagranie

Tak policja sprawdza, czy kierowcy odśnieżyli samochody. Nagranie

Autor:
MR/tok
Źródło:
tvn24.pl, KMP Szczecin

Dostępny jest już nowy wariant szczepionki na COVID-19, która chroni przed podwariantem koronawirusa XBB.1.5. Do szczepienia preparatem Nuvaxovid może zapisać się każda osoba, która ukończyła 12 lat - zdarzają się jednak problemy z dostępnością. Sprawdzamy, jak zapisać się na szczepienie.

Nowy wariant szczepionki na COVID-19. Jak się zapisać?

Nowy wariant szczepionki na COVID-19. Jak się zapisać?

Autor:
bp/tok
Źródło:
TVN24

Badanie próbek pobranych od pracowników Domu Pomocy Społecznej w Foluszu (woj. podkarpackie) wykazało, że czterech z nich jest nosicielami salmonelli. Objawy zatrucia pokarmowego ma 26 pensjonariuszy ośrodka.

Zbiorowe zatrucie w DPS. Czterej pracownicy mają salmonellę, zachorowało 26 pensjonariuszy

Zbiorowe zatrucie w DPS. Czterej pracownicy mają salmonellę, zachorowało 26 pensjonariuszy

Autor:
wini/tok
Źródło:
PAP

Dwutygodniowy "niby-rząd" Mateusza Morawieckiego podjął decyzję wbrew opinii Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - powiedział w piątek na konferencji prasowej szef PO Donald Tusk, odnosząc się do opinii ABW w sprawie budowy przez spółkę Orlen Synthos Green Energy tak zwanych małych reaktorów jądrowych.

"Bezprecedensowa, rujnująca dla państwa, wymiana ciosów". Tusk komentuje atomowy spór

"Bezprecedensowa, rujnująca dla państwa, wymiana ciosów". Tusk komentuje atomowy spór

Autor:
JW/ToL
Źródło:
PAP

Donald Tusk po spotkaniu z przyszłymi członkami jego gabinetu przedstawił kilka decyzji, które nowy rząd podejmie niedługo po zaprzysiężeniu. To między innymi wypłata 800 plus, podwyżki dla nauczycieli i audyt w ministerstwach.

Donald Tusk o pierwszych decyzjach jego rządu

Donald Tusk o pierwszych decyzjach jego rządu

Autor:
ads/adso
Źródło:
TVN24

Donald Tusk w piątek spotkał się z polityczkami i politykami, którzy mają wejść w skład jego rządu. Po tym roboczym spotkaniu kandydat na premiera wziął udział w briefingu prasowym. W jego trakcie dziennikarce "Gazety Wyborczej" spadł mikroport. - Rząd i premier będą musieli być elastyczni, pochylać się nad każdym problemem - skomentował Tusk.

Donald Tusk pomógł dziennikarce. "To ilustracja tego, że czekają nas rzeczy nieprzewidywalne"

Donald Tusk pomógł dziennikarce. "To ilustracja tego, że czekają nas rzeczy nieprzewidywalne"

Autor:
tmw/adso
Źródło:
TVN24

Wanda Nowicka opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie Punktu Pomocy Okresowej, czyli pojemnika, w którym znaleźć można artykuły higieniczne dla kobiet. "Taki standard powinien być wprowadzony w całym kraju. Bo tego potrzebują kobiety" - wskazała posłanka Lewicy, załączając zdjęcie z sejmowej toalety.

Wanda Nowicka o białej skrzyneczce w sejmowej toalecie. "Tego potrzebują kobiety"

Wanda Nowicka o białej skrzyneczce w sejmowej toalecie. "Tego potrzebują kobiety"

Autor:
wac//mm
Źródło:
tvn24.pl

Adam Szłapka w rządzie Donalda Tuska ma objąć tekę ministra ds. Unii Europejskiej. W tym roku już po raz trzeci z kolei został posłem na Sejm RP, zdobywając trzecią największą liczbę głosów w kraju. Co warto wiedzieć o kandydacie na ministra?

Adam Szłapka ma zostać ministrem ds. Unii Europejskiej w nowym rządzie. Kim jest

Adam Szłapka ma zostać ministrem ds. Unii Europejskiej w nowym rządzie. Kim jest

Autor:
pb//az
Źródło:
tvn24.pl

Radosław Sikorski jest kandydatem na ministra spraw zagranicznych w nowym rządzie Donalda Tuska. Obecny poseł do Parlamentu Europejskiego pełnił już tę funkcję w latach 2007-2014. Co warto wiedzieć o Radosławie Sikorskim? Jak wyglądała jego wcześniejsza praca na czele polskiego MSZ?

Radosław Sikorski kandydatem na szefa MSZ. Kim jest? Jak wcześniej kierował polską dyplomacją?

Radosław Sikorski kandydatem na szefa MSZ. Kim jest? Jak wcześniej kierował polską dyplomacją?

Autor:
pb//mm
Źródło:
tvn24.pl

Do groźnie wyglądającej kraksy doszło w piątek na ulicy Targowej. Pod wiaduktem nie zmieścił się samochód dostawczy. Część bagażowa auta auta została zniszczone, kierowcy nic się nie stało.

Nie zmieścił się pod wiaduktem. Skrzynia auta zdemolowana

Autor:
kz/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

40-letni Brytyjczyk został skazany na ponad dwa lata więzienia po tym, jak przyznał się do prześladowania swojej sąsiadki. Jego ofiara wezwała policję, gdy po obudzeniu się w nocy zobaczyła mężczyznę przy swoim łóżku. 40-latek został uznany za winnego stalkingu. Czym jest stalking i jak się przed nim chronić?

Gdy się obudziła, przy jej łóżku stał sąsiad. 40-latek skazany na dwa lata więzienia

Gdy się obudziła, przy jej łóżku stał sąsiad. 40-latek skazany na dwa lata więzienia

Autor:
wac//mm
Źródło:
tvn24.pl

W środę jedno z wydań wiadomości na antenie BBC zaczęło się w zaskakujący sposób. Prezenterka Maryam Moshiri, najwyraźniej nie zdając sobie sprawy, że jest na wizji, pokazała do kamery środkowy palec. Następnego dnia przeprosiła za ten gest. "Nie było to wymierzone w widzów ani żadną osobę. To był głupi żart dla niewielkiej grupy kolegów" - podkreśliła.

"Głupi żart" na antenie BBC. Prezenterka pokazała widzom środkowy palec

"Głupi żart" na antenie BBC. Prezenterka pokazała widzom środkowy palec

Autor:
kgo//mm
Źródło:
BBC, Guardian

Aktywiści związani z więzionym opozycjonistą Aleksiejem Nawalnym rozwiesili w wielu miastach billboardy przeciwko Władimirowi Putinowi – zawierały kod QR przekierowujący do antyputinowskiej strony internetowej. Według serwisu SOTA w Moskwie i Petersburgu billboardy już ściągnięto.

Współpracownicy Aleksieja Nawalnego rozwiesili w kraju billboardy uderzające we Władimira Putina

Współpracownicy Aleksieja Nawalnego rozwiesili w kraju billboardy uderzające we Władimira Putina

Autor:
asty/adso
Źródło:
PAP

60-latek odpowie za nakłanianie małoletniej do utrwalania treści pornograficznych z jej udziałem i przesyłania mu nagich zdjęć - informuje stołeczna policja. Mężczyzna odpowie też za groźby upublicznienia materiałów intymnych oraz przesyłania jej filmów ze swoim udziałem.

Matka dziewczynki zauważyła, że dzieje się coś złego. 60-latek podejrzany o przestępstwa pedofilskie

Matka dziewczynki zauważyła, że dzieje się coś złego. 60-latek podejrzany o przestępstwa pedofilskie

Autor:
kz/b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lekarka weterynarii na oczach studentów piłowała nożem głowę karpia, pół godziny później ryba - z masywną raną - według relacji świadków wciąż oddychała. Drastyczne obrazy z zajęć, które miały odbyć się na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie, upubliczniła zajmująca się zwierzętami Fundacja Viva! Rektor uczelni wszczął w tej sprawie postępowanie dyscyplinarne. Zachowanie wykładowczyni prawdopodobnie zbada też prokuratura.

"Okrutne zabijanie karpi" podczas zajęć na uczelni. Jest postępowanie dyscyplinarne

"Okrutne zabijanie karpi" podczas zajęć na uczelni. Jest postępowanie dyscyplinarne

Autor:
bp/tok
Źródło:
PAP, Kontakt 24

Wniosek o stwierdzenie nieważności uchwały Rady Warszawy w sprawie Strefy Czystego Transportu, czyli strefy wykluczenia trafił do wojewody mazowieckiego Tobiasza Bocheńskiego - poinformowała w mediach społecznościowych szefowa warszawskich struktur PiS posłanka Małgorzata Gosiewska.

Strefa Czystego Transportu w Warszawie. PiS chce stwierdzenia nieważności uchwały

Strefa Czystego Transportu w Warszawie. PiS chce stwierdzenia nieważności uchwały

Autor:
b
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do sieci trafił film, na którym widać niebezpieczną sytuację, do której doszło na skrzyżowaniu ulicy Wielkopolskiej i Woronicza w Łodzi. Na filmie widzimy, jak autor nagrania zwalnia, żeby zatrzymać się przed przejściem dla pieszych, na które wchodzi kobieta. Nagle wyprzedza go auto, które niemal doprowadza do wypadku.

Kierowca wyprzedzał przed przejściem, niemal doszło do wypadku. Nagranie

Kierowca wyprzedzał przed przejściem, niemal doszło do wypadku. Nagranie

Autor:
bż/tok
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Apelacyjny w Szczecinie zmniejszył wyrok wójtowi i skarbniczce Ostrowic (woj. zachodniopomorskie), którzy doprowadzili do bankructwa i upadku gminy. Otrzymali karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Ostrowice przestały istnieć w 2019 roku, jej obszar został włączony do gmin Drawsko Pomorskie i Złocieniec.

Z powodu zadłużenia gmina zniknęła z mapy Polski. Sąd zmniejszył karę wójtowi i skarbniczce

Z powodu zadłużenia gmina zniknęła z mapy Polski. Sąd zmniejszył karę wójtowi i skarbniczce

Autor:
MR/tok
Źródło:
PAP

Oficjalne dane o zakażeniach COVID-19 raportowane przez Ministerstwo Zdrowia pokazują tylko fragment rzeczywistości. Chorych jest dużo więcej, a dynamiczny wzrost widać w danych o sprzedawanych w aptekach testach.

"Codziennie kolejnych kilkadziesiąt tysięcy osób zapada na COVID-19". Co mówią dane o sprzedaży testów

"Codziennie kolejnych kilkadziesiąt tysięcy osób zapada na COVID-19". Co mówią dane o sprzedaży testów

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Serial "The Last of Us" uznany najlepszym serialem 2023 roku - tak wynika z rankingu, opracowanego przez największą na świecie internetową bazę filmową IMDb. Na trzecim miejscu podium znalazła się także inna hitowa produkcja HBO Max - serial "Sukcesja".

Najlepsze seriale 2023 roku. Na podium dwa hity HBO Max

Najlepsze seriale 2023 roku. Na podium dwa hity HBO Max

Autor:
wac//mm
Źródło:
tvn24.pl

Dziennikarze tvn24.pl, TVN i TVN24 są wśród nominowanych do tegorocznych nagród Grand Press. Nominacje otrzymali: Justyna Suchecka, Piotr Szostak, Wojciech Bojanowski, Filip Folczak, Olga Orzechowska, Maciej Duda, Łukasz Ruciński, Michał Fuja, Grzegorz Głuszak, Marcin Jakóbczyk, Piotr Świerczek, Robert Zieliński, Olga Mildyn, Ewa Galica, Marcin Gutowski, Edyta Krześniak, Piotr Jacoń, Adam Diehl, Piotr Karczewski, Michał Przedlacki, Łukasz Frątczak, Dariusz Kubik i Grzegorz Łakomski.

Nominacje dla dziennikarzy tvn24.pl, TVN24 i TVN do nagrody Grand Press

Nominacje dla dziennikarzy tvn24.pl, TVN24 i TVN do nagrody Grand Press

Autor:
red.
Źródło:
tvn24.pl