Do 10 lat więzienia grozi 35-latkowi z Lubaczowa (woj. podkarpackie), który zażądał od kobiety 100 tysięcy złotych. Jak podaje policja, groził, że jeśli nie otrzyma wyznaczonej kwoty, spali jej dom i samochód, zabije ją, jej męża i dzieci. Mężczyzna usłyszał zarzuty, a trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie.
Jak przekazała lubaczowska policja, w piątek (11 sierpnia) mundurowi z komendy w Lubaczowie zostali poinformowani, że 35-latek, za pośrednictwem jednego z komunikatorów internetowych, zażądał od mieszkanki powiatu lubaczowskiego 100 tysięcy złotych.
"Mężczyzna zagroził, że jeżeli nie otrzyma wyznaczonej kwoty, spali jej dom i samochód. Groził również, że zabije ją, jej męża i dzieci" - poinformowała lubaczowska policja.
Usłyszał zarzuty, trafił do aresztu
Tego samego dnia 35-latek został zatrzymany przez policjantów i trafił do aresztu. W sobotę mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Lubaczowie sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu 35-latka na najbliższe trzy miesiące.
Za wymuszenie rozbójnicze grozi do 10 lat więzienia.
Jak usłyszeliśmy w Prokuraturze Rejonowej w Lubaczowie, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, kobieta "nie była przypadkową osobą". - Sprawca znał pokrzywdzoną z widzenia, nie łączyły ich żadne relacje - przekazała nam Agnieszka Nieckarz-Proszek, szefowa Prokuratury Rejonowej w Lubaczowie.
Jak dodała, "w śledztwie wykonywane są czynności procesowe, które pozwolą na ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia".
Prokuratura nie udziela szczegółowych informacji na temat sprawy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Lubaczów