Twierdził, że jest policjantem. Żądał, by oddała mu wszystkie pieniądze

Trafił na trzy miesiące do aresztu
Jasło. Przyszedł do seniorki po pieniądze. Mówił, że jest z policji. Zatrzymali go chwilę później
Źródło: Podkarpacka Policja 
Do 87-latki z Jasła (Podkarpackie) zadzwonił najpierw "pracownik poczty", a potem do drzwi jej mieszkania zapukał "policjant". Żądał, by przekazała mu szybko wszystkie pieniądze. Tak zrobiła. Gdy wychodził z bloku zatrzymali go prawdziwi policjanci.

Sprawa zaczęła się od telefonu na numer stacjonarny 87-latki. "Dzwonił mężczyzna podający się za pracownika poczty. Chciał potwierdzić adres seniorki oraz poinformować ją, że jeszcze tego samego dnia do jej mieszkania przyjdzie listonosz, który ma dostarczyć list związany z jej emeryturą" – czytamy w komunikacie na stronie podkarpackiej policji.

Trafił na trzy miesiące do aresztu
Trafił na trzy miesiące do aresztu
Źródło: Podkarpacka Policja

Powiedzieli, że przyjdą do mieszkania i zabezpieczą pieniądze

Następnie kobieta odebrała drugi telefon. Dzwoniący przedstawili się jako policjanci z jasielskiej komendy oraz z Centralnego Biura Śledczego.

"Fałszywi funkcjonariusze poinformowali seniorkę, że dzwoniący pracownik poczty, to oszust. Zabronili jej się rozłączać i powiedzieli, że sami pojawią się w jej mieszkaniu, aby zabezpieczyć jej oszczędności przed utratą" – napisano w komunikacie.

Zatrzymali go, gdy wychodził z bloku

Kilka godzin później do mieszkanki Jasła zapukał mężczyzna, który przedstawił się jako policjant. Zaczął krzyczeć na 87-latkę, aby ta przekazała mu szybko wszystkie pieniądze jakie ma. Kobieta dała oszustowi ponad dziewięć tysięcy złotych, a gdy ten wyszedł z bloku, został obezwładniony i zatrzymany przez prawdziwych policjantów.

Oddali seniorce odzyskaną gotówkę, a 40-latka przewieźli do izby zatrzymań.

Częściowo przyznał się do winy

"Mieszkaniec Łodzi usłyszał zarzut oszustwa, do którego częściowo się przyznał. Okazało się, że mężczyzna był już w przeszłości karany m.in. za rozbój, kradzież z włamaniem czy bezprawne pozbawienie wolności innego człowieka" – informuje policja.

Sąd Rejonowy w Jaśle podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 40-latka na trzy miesiące.

W tym roku, to już szósty zatrzymany przez jasielskich policjantów oszust, który działał w podobny sposób. Poprzedni przestępcy wymyślali legendy dotyczące oszustw m.in. "na wypadek" czy "na inwestycje".

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: