Artur Kozłowski - najlepszy z reprezentantów Polski - zajął 39. miejsce w olimpijskim maratonie w Rio de Janeiro. Yared Shegumo uplasował się na 128. pozycji, a Henryk Szost nie ukończył biegu. Triumfował Kenijczyk Eliud Kipchoge, który pokonał dystans w 2:08.44.
W niedzielę warunki atmosferyczne nie były łatwe. Rano temperatura wynosiła 27 stopni Celsjusza, a wilgotność 61 procent. Później się ochłodziło i wspomniane wskaźniki wynosiły - odpowiednio - 22 stopnie i 86 procent.
Kozłowski uzyskał 2:17.34, a Shegumo - 2:31.54. Szost był jednym z 15 zawodników, którzy nie zdołali dotrzeć do mety. W Rio ystartowało 155 maratończyków. 34-letni Polak cztery lata wcześniej w Londynie wywalczył dziewiąte miejsce i był najlepszy spośród Europejczyków.
Trzecie podium Kipchoge
Kipchoge po raz trzeci stanął na olimpijskim podium. Wcześniej świętował sukcesy na 5000 m. Na tym dystansie wywalczył srebrny medal w Pekinie i brąz w Atenach. Srebro wywalczył Etiopczyk Feyisa Lilesa 2:09.54, a brąz Amerykanin Galen Rupp 2:10.05.
Autor: TG / Źródło: PAP