Zemsta na Legii jest słodka. Surma piłkarzem 4. kolejki Ekstraklasy

Asysta, bramka i bezbłędna gra. A to wszystko w meczu nr 418 w polskiej Ekstraklasie i to w spotkaniu z Legią, gdzie występował ponad pięć lat. Oto Łukasz Surma, wg sport.tvn24.pl i ekstraklasa.tv, najlepszy piłkarz czwartej kolejki T-Mobile Ekstraklasy.

Surma ma 36 lat. To wychowanek krakowskiej Wisły, choć jego kariera rozwinęła się w barwach chorzowskiego Ruchu, gdzie grał w latach 1998-2002.

Potem była pięcioletnia przygoda z Legią, a następnie wyjazd zagraniczny - do Izraela, a później Austrii. W 2009 roku Surma wrócił do Polski i aż do zakończenia zeszłego sezonu zakładał koszulkę gdańskiej Lechii.

Zostało mu dwóch

Po przyjściu nad Bałtyk trenera Michała Probierza, dla Surmy miejsca zabrakło, nie przedłużono z nim kontraktu. Jak dużo znaczy dla 14-krotnego mistrza Polski, pokazał w sobotę. Zaczął od asysty przy golu Grzegorza Kuświka, potem podwyższył na 2:0 przepięknym uderzeniem w samo okienko zza pola karnego.

- To jeden z najfajniejszych momentów w mojej karierze - powiedział potem pomocnik. To był jego mecz nr 418 w polskiej ekstraklasie. Wszystko wskazuje na to, że jeśli rozegra jeszcze jeden sezon zostanie rekordzistą wszech czasów - wyprzedzają go już tylko Dariusz Gęsior (427) i Marek Chojnacki (453).

Czytaj także: