Korona - Widzew 0:1. Widzew od początku postanowił pokazać, że jeszcze nie wszystko stracone i, dzięki reformie, o utrzymanie będzie walczył do samego końca. Rzut karny wywalczył Eduards Visnakovs, a pewnie wyegzekwował Mateusz Cetnarski.
Autor: ekstraklasa.tv