Strefa kibica na żywo – wszystko o Euro 2012 oczami naszych dziennikarzy. Tu znajdziesz to, czego nie dostrzegli inni. Analizy meczów inne niż wszystkie, ciekawostki spoza boisk, komentarze złośliwe i życzliwe. Jeśli i Ty masz ciekawą informację, napisz na kontakt24@tvn.pl.
Tytoń czy Szczęsny? Dziś po 22.00 trener Franciszek Smuda ma przekazać swoim bramkarzom, który z nich zagra podczas sobotniego meczu z Czechami.
"Gopniki i debile" - Wszechrosyjska Unia Kibiców skomentowała na swojej oficjalnej stronie polskie reakcje na wtorkowy przemarsz rosyjskich kibiców ulicami Warszawy.
Podczas meczu Hiszpania-Irlandia w Gdańsku z trybun słychać głównie "Polska biało-czerwoni".
Polska reprezentacja w czwartek wieczorem wybrała się do kina. Piłkarze obejrzeli film, ale nie wiadomo, który wybrali.
A oto banan, który w Poznaniu poleciał w kierunku Mario Balotellego
Chorwacja zremisowała z Włochami 1:1. Trener Hrvatskiej- Slaven Bilić - nie miał na sobie swojej szczęśliwej wełnianej czapki, którą nosił w pierwszym meczu z Irlandią, oraz w eliminacyjnych spotkaniach w Anglią i Turcją
Tak Chińczycy widzą Euro 2012 i mecz Polska-Rosja
W trosce o stan murawy UEFA postanowiła, że zaplanowane na piątek treningi przed sobotnim meczem Rosja - Grecja nie odbędą się na Stadionie Narodowym. Na takie rozwiązanie zgodziły się obie ekipy. Rosjanie przeprowadzą trening na boisku położonego w pobliskim Parku Skaryszewskim Drukarza, Grecy będą ćwiczyli w Legionowie.
A w Krakowie pojawił się Lajkonik. Przy dźwiękach muzyki zabawiał turystów i przechodniów
Wieczorem w Poznaniu zmierzą się drużyny Włochów i Chorwatów. Tymczasem na poznańskim rynku zmierzyły się ze sobą słynne koziołki. Jeden ubrany we włoską, a drugi w chorwacką flagę
Rosyjskie gazety o bojkach chuliganów przed meczem Polska-Rosja. "Wiedomosti" piszą: "Polskie władze zapewne nie powinny były zezwalać na marsz rosyjskich fanów". "Wszyscy, którzy wymyślili 'rosyjski marsz fanów' w Warszawie nie docenili konsekwencji tej akcji. Mecz o wyjście z grupy i być może ćwierćfinał będziemy rozgrywać nastawionym wojowniczo mieście" - tak z kolei pisze "Moskowskije Nowosti".
Szkot Craig Thomson ma prowadzić sobotni mecz Polska - Czechy.
Spotkanie zdecyduje o tym, która z drużyn awansuje do ćwierćfinału Euro 2012.
Mario Gomez, niemiłosiernie krytykowany przez była gwiazdę Bayernu Monachium Mehmeta Scholla, za brak zaangażowania w meczu z Portugalią (mimo, że strzelił bramkę), odpłacił krytykantom. W ZDF po meczu z Holandią, w którym pokonał bramkarza gości dwukrotnie, powiedział: "Presja była ogromna. Przez trzy dni dostawałem tylko w twarz. To nie jest miłe. Cieszę się jednak, że decydenci w kadrze Niemiec byli za mną". Murem za napastnikiem stanął trener Jogi Loew.
"Bild" zauważa, że Gomez po strzeleniu żadnej z bramek nie wykonał charakterystycznego ruchu torreadora. "To był pokaz gniewu i frustracji" - pisze bulwarówka.
Kogo wstawiłby do bramki Petr Czech, gdyby był przez chwilę Smudą: Szczęsnego czy Tytonia? - zapytał dość nierozstropnie jednej z polskich dziennikarzy bramkarza Czechów we Wrocławiu, zapomninająco tym, że nasi południowi sąsiedzi bez odpowiedniej dawki humoru dnia po prostu nie przeżyją. - Widziałbym w niej Roberta Lewandowskiego - wybrzmiała odpowiedź. Tłumaczenie nie było potrzebne.
A w Kijowie dowód na to, że Euroszaleństwo nie zna granic. Pewien kibic reprezentacji Szwecji przegrał zakład o wynik meczu z Ukrainą z premierem współgospodarza turnieju i za zgodą stu ochroniarzy i tysiąca sekretarzy przekroczył próg jego kancelarii, by skosztować złocistego trunku w znamienitym towarzystwie. Jeden z polskich programów na pewno uraczyłby Szweda trwałym miejscem w galerii "ludzi pozytywnie zakręconych".
Nas zastanawia bardziej to, jak on w ogóle zmusił premiera do zakładu?! CAŁA URZEKAJĄCA HISTORIA TUTAJ...
Petr Cech czuje się dobrze, Petr Cech prawie na pewno zagra w meczu z Polską. Poinformował o tym na konferencji po treningu naszych południowych sąsiadów - Petr Cech, bramkarz, który powstrzymał Bayern. A Tomas Rosicky? Wciąż nie wiadomo, ale w czwatek "pakował" ma siłowni. Tak czy inaczej - przyda mu się.
Cztery lata temu Howard Webb zabrał Polakom zwycięstwo z Austrią. Teraz musi się tego wystrzegać Szkot - Craig Thomson. Arbiter został wyznaczony przez UEFA do sędziowania meczu biało-czerwonych z Czechami we Wrocławiu.
Co możemy powiedzieć kibicom o jego talentach? Zagwizdał karnego w finale Pucharu Szkocji i po chwili zmienił decyzję. Może to dobrze, może źle. Grunt, że był to pierwszy taki przypadek w historii. Analizowano go na tysiąc sposobów.
Tylko Rosjanie spośród drużyn, które walczą w Polsce i na Ukrainie podczas Euro 2012, nie mają w swojej kadrze zawodników zagranicznego pochodzenia.
Rekordzistami są Francuzi, których aż 13 graczy ma swoje korzenie w innych krajach, m.in. Samir Nasri i Karim Benzema (obaj pochodzą z Algierii) czy Patrice Evra (Senegal/Wyspy Zielonego Przylądka). Podium tego zestawienia uzupełniają Holendrzy z 9 piłkarzami zagranicznego pochodzenia (Rafael van der Vaart z Hiszpanii oraz Gregory van der Wiel z Curacao.
Brązowy medal ex aequo zdobywają Chorwaci (ze Szwajcarem Ivanem Rakiticem) oraz Irlandczycy - po 8 "obcokrajowców", w tym w kadrze Irlandii cała ósemka pochodzi z Wielkiej Brytanii. Polska zajmuje szóste miejsce z pięcioma takimi zawodnikami - Sebastian Boenisch, Adam Matuszczyk, Eugen Polanski (wszyscy Niemcy) oraz Damien Perquis i Ludovic Obraniak (obaj Francja). Tyle samo "obcokrajowców" mają Grecy, Portugalczycy i Szwedzi. W rankingu wzięto pod uwagę graczy, którzy mają podwójne obywatelstwo lub jeden z rodziców jest innego pochodzenia.
Wizyta Roberta Lewandowskiego w studiu TVN24 wzbudziła emocje nie tylko widzów, ale też pracowników stacji. Najprzystojniejszy polski napastnik nie mógł opędzić się od wielbicieli. Po rozmowie w "Kropce nad i" z anielską cierpliwością rozdawał autografy.
Rosyjski Związek Piłkarski (RFS) nie zgadza się z nałożoną przez UEFA karą grzywny w wysokości 120 tys. euro i groźbą odjęcia sześciu punktów w eliminacjach do Euro 2016 za incydent we Wrocławiu, do którego doszło podczas meczu mistrzostw Europy z Czechami.
Punkty mogą zostać odjęte, jeśli podobny incydent jeszcze raz powtórzy się w trakcie Euro 2012 i w którymkolwiek meczu eliminacyjnym do kolejnego turnieju. Szef federacji zaznaczył, że to nie piłkarze są winni zachowania pseudokibiców.
- Nie możemy karać drużyny za to, że niektórzy nie potrafią się odpowiednio zachować. Znajdziemy argumenty, którymi spróbujemy przekonać UEFA, że ich decyzja nie do końca jest dobra. Na pewno złożymy apelację - powiedział Siergiej Fursenko gazecie "Izwiestia".
Włosi bardziej od samych Chorwatów boją się podobno Howarda Webba - donoszą "Sportske novosti", które dobrze przestudiowały czwartkową prasę na Półwyspie Apenińskim i skrupulatnie odnotowują, że "La Gazzetta dello Sport" o meczu ze ekipą Slavena Bilicia pisze dopiero na... 11. stronie. A tutaj coś więcej o najfajniejszym trenerze świata.
Rosjanie się przestraszyli i odpowiadają na karę wystosowaną przez UEFA apelem do własnych kibiców. "Rosyjski Związek Piłki Nożnej twardo występuje przeciwko wszelkim przejawom przemocy - tak na stadionach, jak i poza nimi. Prosimy wszystkich rosyjskich kibiców o powściągliwość i postępowanie zgodnie z zasadami określonymi przez UEFA".
Zobaczymy, co to da. "Sborna" ostatni mecz gra na Stadionie Narodowym z Grecją, w sobotę o 20.45. A to, czego nie pokazywały kamery meczowe, udokumentowali fotografowie zagranicznych agencji.
Prawie 1,3 mln osób obejrzało 12 dotychczasowych spotkań Euro w strefach kibica w całym kraju. W czwartek w Poznaniu i Gdańsku pojawi się 40-50 tys. kolejnych - w większości Hiszpanów, Irlandczyków, Włochów i Chorwatów. Oczywiście ci, którzy mają więcej szczęścia, oglądają mecze na stadionach...
Postawił na niego trener Duńczyków, teraz mogą postawić miliony. Niclas Bendtner po drugim golu strzelonym w meczu z Portugalią wyeksponował bowiem dolną część garderoby, na której widniała reklama jednego z serwisów bukmacherskich. Tego, że Duńczykiem zajmie się UEFA, można było być pewnym. Śledczy zapewne już siedzą na koncie napastnika i czekają na przelew od ewentualnego zleceniodawcy...
Wesley Sneijder dla holenderskich gazet: Przepraszam wszystkich za to, co się wydarzyło. To bardzo trudny moment. Coś, czego się nie spodziewaliśmy. Pomocnikowi Interu nie można odmówić klasy. Jemu ostatniemu zaangażowania nigdy nie brakuje. Tylko kto ukoi ten ból...?
"La Gazzetta dello Sport" zadaje pytanie: Balotelli czy Di Natale? Trener Cesare Prandelii ma problem, bo - podobno - nie chce rezygnować w ataku z Antonio Cassano i musi wybrać mu partnera w pierwszej linii. Treningi pokazywały, że "Balotelli traktuje mecz z Chorwacją poważnie", ale - bez względu na decyzje personalne - kibice wiedzą (i widzą) swoje: Balotelli prowadzi piłkę jak kulę u nogi; Di Natale się jej nie boi i przy pierwszej okazji kopie z całych sił.
Trener Anglików woła w niebogłosy: "Wayne, wróć do nas, potrzebujemy cie!", tylko właściwie nie wiadomo po co. Jako doświadczony trener powinien wiedzieć, że zawieszony piłkarz nie może grać, póki zawieszenie nie straci na ważności. Ale myślenie życzeniowe jest w przypadku Anglików tradycją, bo tradycyjnie ich gwiazdy irytują się wtedy, kiedy nie powinny i potem wszystko odbija się czkawką na kondycji meczowej.
A na peryferiach Euro rewolucja w Londynie. Harry Redknapp, menedżer Tottenhamu, odszedł z klubu po czterech latach pracy. "Harry" był kilka miesięcy temu faworytem angielskich mediów do objęcie posady selekcjonera reprezentacji Anglii, w międzyczasie bronił się w procesie o przyjęcie wielkiej łapówki, a w grudniu przeszedł atak serca. Może rzeczywiście czas na emeryturę i zadbanie o trawę w ogródku?
"Wiadomości" po sobie sprzątają i przepraszają za opatrzenie materiału z meczu Polska-Rosja flagą ZSRR. - To niezamierzony błąd pracownika grafiki komputerowej, wobec którego zostały już wyciągnięte konsekwencje - stwierdził szef programu, Piotr Kraśko - podaje portal wirtualnemedia.pl.
Napastnik/pomocnik reprezentacji Hiszpanii Cesc Fabregas stwierdził przed meczem z Irlandią, że "to idealny moment, aby wziął na siebie odpowiedzialność".
Wcześniej hiszpański pomocnik Sergio Busqeuts uznał, że kluczem do zwycięstwa jego zespołu będzie cierpliwość.
O odpowiedzialności mówił też trener broniących tytułu Mistrza Europy Hiszpanów. - Musimy wygrać z Irlandią - podkreślał Vincente del Bosque.
Jeden z najbogatszych ludzi na świecie i właściciel klubu Chelsea, Roman Abramowicz, zasiadł na trybunach podczas meczu Niemcy-Holandia w Charkowie. Dzień wcześniej milioner obejrzał w Warszawie spotkanie Polska-Rosja. Do polskiej stolicy przyleciał prywatnym samolotem - Boeingiem 767.
Urzędniczka chorwackiego ministerstwa kultury tak bardzo ucieszyła się ze zwycięstwa reprezentacji piłkarskiej nad Irlandią na Euro 2012, że z radości pokazała nagie piersi. Zdjęcia ze stadionu w Poznaniu trafiły jednak do kraju. Teraz grozi jej kara.
Autor: tvn24.pl, / Źródło: tvn24.pl