Zamiast tradycyjnej przedmeczowej konferencji były minuta ciszy, atmosfera wzruszenia i oklaski. Argentyna opłakuje tragiczną śmierć dziennikarki relacjonującej dla swojego kraju mundialowe wydarzenia. Bardzo lubiana przez piłkarzy Albicelestes Maria Soledad Fernandez zginęła w wypadku samochodowym.
Do wypadku doszło na drodze z Sao Paulo do Belo Horizonte. Samochód z dziennikarką zderzył się z innym pojazdem, po czym wypadł z drogi. Jego przód został całkowicie skasowany.
Argentyńska korespondentka zmarła w wyniku odniesionych obrażeń, zaś podróżujący z nią redakcyjni koledzy zostali niegroźnie ranni.
Wstrząśnięci
Z powodu śmierci 26-latki odwołano środową konferencję prasową piłkarzy. Zamiast tego jej pamięć uczczono minutą ciszy.
- Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci śmiercią Marii. Była lubiana przez wszystkich - przyznał ze smutkiem sekretarz generalny argentyńskiej federacji Juan Carlos Crespi.
Argentyńczycy przygotowują się do sobotniego ćwierćfinału z Belgią.
Maria na zdjęciu ze swoim ojcem Titim Fernandezem, bardzo popularnym w Argentynie dziennikarzem (17 czerwca świętowali jego urodziny):
Argentina cancela entrevistas após morte da jornalista Maria Soledad Fernandez em acidente http://t.co/cJFAAV5EUf pic.twitter.com/K2iDfh7X0G
— Terra Futebol (@FutebolTerra) lipiec 2, 2014
Autor: twis / Źródło: Reuters