Źródło: TVN 24
- Trzeba poprawić skuteczność, bo w meczu z Grecją przy stanie 1:0 mieliśmy dwie-trzy sytuacje. Gdybyśmy je wykorzystali, to wynik pewnie by był zupełnie inny. Stało się inaczej, więc teraz, jeżeli pojawią się jakieś sytuacje, na tym poziomie trzeba je będzie wykorzystać - mówił dalej Rząsa, będący jednak w dobrym humorze.
Asystent Franciszka Smudy dodał, że wszyscy zawodnicy są zdrowi, tylko "trochę poobijani" i będą trenowali w poniedziałek w komplecie na Stadionie Narodowym. Stwierdził też, że w dalszym ciągu należy piłkarzom życzyć "tylko zdrowia", bo "futbolowych umiejętności mamy na tyle, że możemy powalczyć z Rosją".
Ten mecz we wtorek o 20.45 na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Autor: adso/tr/k / Źródło: TVN 24