Dani Quintana po gwizdku sędziego dotyka piłkę rękami. Sędzia Jarosław Przybył jednak pozwolił Jagiellonii na grę. Oczywiście ta decyzja nie miała żadnego wpływu na wynik meczu, ale... była dziwna.
Autor: ekstraklasa.tv
Dani Quintana po gwizdku sędziego dotyka piłkę rękami. Sędzia Jarosław Przybył jednak pozwolił Jagiellonii na grę. Oczywiście ta decyzja nie miała żadnego wpływu na wynik meczu, ale... była dziwna.
Autor: ekstraklasa.tv
Limit zalogowanych sesji to 5. Usuń lub wyloguj się z innych urządzeń z karty Twoich urządzeń, aby kontynuować.
Więcej informacji o możliwościach rozwiązania problemu znajdziesz na stronie:pomoc.tvn24.pl
Spróbuj odświeżyć stronę. Jeśli problem będzie się utrzymywał, upewnij się, że nie korzystasz z usługi na więcej niż dwóch urządzeniach jednocześnie.
Więcej informacji o możliwościach rozwiązania problemu znajdziesz na stronie:pomoc.tvn24.pl