Piątek, 15 maja To jest przyzwolenie na gwałt - mówią przyjaciele 23-letniej Olimpii, która został zgwałcona przez 16-latka. Sąd w Słupsku wymierzył mu karę dwóch lat w poprawczaku w zawieszeniu.
W październiku 2008 Olimpia wracała z pracy do domu. 16-letni wówczas Mateusz pił z kolegami alkohol. W pewnym momencie odłączył się od grupy i ruszył za dziewczyną. Dogonił ją i zgwałcił. Na rozprawie chłopak nie wykazał żadnej skruchy. - Wszedł na salę i uśmiechał się. Zapytał się: "Dobrze ci było?" - opowiadają znajomi Olimpii. - Jest bardzo dumny z tego, co zrobił - dodają.
Siedzieć nie pójdzie
Biegli na podstawie opinii ekspertów stwierdzili, że chłopak powinien pozostać na wolności. - Ze wszystkich opinii wynika jednoznacznie, że nieletni zasługuje na to, by dać mu szansę - mówi Danuta Jastrzębska rzeczniczka sądu okręgowego w Słupsku.
Znajomi dziewczyny mówią jednoznacznie: "to już nie jest ta sama osoba. Kiedyś świeciła przykładem, teraz to szara myszka". Dziewczyna chce wyjechać do innego kraju. Obawia się kolejnego razu, gdyż sprawca jej zdaniem nie został ukarany.