Choć na trzy kolejki przed końcem sezonu Korona Kielce ma nad przedostatnim w tabeli Zagłębiem Lubin aż osiem punktów przewagi ("Miedziowi" grają swój mecz w niedzielę, więc może ona się zmniejszyć - przyp. red.), kielczanie wciąż drżą o ligowy byt. - Sami sobie jesteśmy winni. Nasza sytuacja nie jest jeszcze pewna. Oby wszystko wyjaśniło się w następnym meczu z Cracovią - powiedział Jacek Kiełb.
Autor: ekstraklasa.tv