Jarosław Gowin stanął przed VAT-owską komisją śledczą. Pamiętał niewiele, niewiele wtedy mógł, a wiedział jeszcze mniej, bo Donald Tusk wiedzą się nie dzielił. Skoro tematy do rozmowy szybko się skończyły - skończyło się też wyjątkowo krótkie przesłuchanie.
Źródło: tvn24