Islandia idzie na mistrza Europy. "Jeżeli nie my, to tylko Niemcy"

Islandczycy podczas meczu z Turcją w eliminacjach
Islandczycy podczas meczu z Turcją w eliminacjach
Źródło: domena publiczna

Najpierw był sensacyjny awans na Euro, teraz snucie planów o potędze. Islandzcy piłkarze podkreślają, że jadą do Francji z celem, którym jest wyjście z grupy, a nawet gra w fazie finałowej. - Jeżeli to nie my wygramy te mistrzostwa, to mogą to zrobić tylko Niemcy - wypalił bramkarz Oegmundur Kristinsson.

Islandia w grupie F zmierzy się z Portugalią, Węgrami i Austrią. Zdaniem szwedzkich i duńskich mediów, które poświęcają dużo miejsca Islandczykom z racji tego, że wielu piłkarzy gra w tutejszych ligach, a trenerem drużyny jest były selekcjoner reprezentacji Szwecji Lars Lagerbaeck, zespół ten raczej na pewno wyjdzie z grupy, a nawet może ją wygrać.

"Po gruntownej analizie naszym zdaniem Islandia wygra swoją grupę" - ocenił duński dziennik "BT". Skandynawskie media stwierdziły, że Islandia jedzie na Euro ze statusem outsidera, lecz "tak samo oceniana była Grecja przed mistrzostwami Europy w 2004 roku w Portugalii i ku zaskoczeniu wszystkich zdobyła złoty medal".

Czarny koń Euro?

- W eliminacjach pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie wygrać z o wiele silniejszymi zespołami, jak Holandia czy Czechy, co na papierze wydawało się niemożliwe. Teraz z taką świadomością nie boimy się nikogo, a myślę, że jest wręcz odwrotnie i to nasi przeciwnicy mają problem, ponieważ wiedzą, że nie jesteśmy już małą Islandią - powiedział z kolei Kristinsson, grający w sztokholmskim Hammarby.

Bramkarz podkreślił, że ekipa jest inna niż była przed rozpoczęciem eliminacji: "nasz trener zbudował nieprawdopodobne wręcz morale zespołu, dla którego każdy mecz to wojna, którą toczy się wszystkimi siłami do upadłego. I tak właśnie będzie we Francji".

Plan na Portugalię

Zdaniem szwedzkiego szkoleniowca kluczem do awansu będzie mecz z Portugalią, która wydaje się najsilniejszym zespołem i z którą Islandczycy zmierzą się 14 czerwca w swoim pierwszym spotkaniu na Euro. - Mam już dokładny plan, jak rozegrać to spotkanie - zapewnił Lagerbaeck.

- Jesteśmy przeświadczeni, że ten mecz da nam trzy punkty i otworzy drogę do wyjścia z grupy i tylko z takim nastawieniem wybiegniemy na murawę - uważa Kristinsson. - Jeżeli to nie my wygramy te mistrzostwa, to mogą to być tylko Niemcy - wypalił na koniec bramkarz.

Autor: lukl / Źródło: sport.tvn24.pl

Czytaj także: