Trzydzieści osób zostało aresztowanych w Montevideo po zamieszkach, do jakich doszło po meczu piłkarskich mistrzostw świata w Brazylii, w którym Urugwaj pokonał Włochy 1:0 i awansował do fazy pucharowej.
W trakcie meczu miasto było jakby wymarłe; pozamykanych zostało wiele sklepów, szkół czy zakładów pracy. Natomiast po końcowym gwizdku sędziego w stolicy Urugwaj ponad dziesięć tysięcy kibiców zebrało się w okolicy ratusza, aby świętować zwycięstwo.
Teraz Kolumbia
Fiesta nie miała jednak spokojnego przebiegu - grupa kibiców zaatakowała kamieniami i butelkami policjantów, z których dwóch odniosło obrażenia.
Sukces ekipy trenera Oscara Tabareza fetują też media. "Bohaterowie, po raz kolejny. Urugwaj w 1/8 finału" - napisała gazeta "El Observador".
O awans do ćwierćfinału Urugwaj zmierzy się w sobotę w Rio de Janeiro z Kolumbią.
Włosi po wtorkowej porażce pożegnali się z mistrzostwami. Azzurrim, by grać dalej, wystarczyłby remis, ale nie zdołali go utrzymać do ostatniego gwizdka sędziego.
Autor: kris / Źródło: PAP