To będzie gorąca kolejka T-Mobile Ekstraklasy. Reforma rozgrywek sprawiła, że w 30. serii spotkań nie będzie meczów o pietruszkę. Emocjami kipieć powinno w Zabrzu, Kielcach i Wrocławiu.
Żeby nie było "kolejki cudów", wszystkie sobotnie mecz rozpoczną się o tej samej godzinie - o 18. Relacja na żywo z Multiligi będzie w sport.tvn24.pl, a wszystkie bramki będzie można obejrzeć w ekstraklasa.tv.
Dziesiąta w tabeli Jagiellonia, choć na ligowe zwycięstwo czeka już od czterech kolejek, a ostatnio pożegnała się także z Pucharem Polski, nadal ma matematyczne szanse na awans do grupy mistrzowskiej. Ekipa Michała Probierza musi jednak pokonać u siebie Piasta Gliwice i liczyć na wpadki Cracovii i Lechii Gdańsk.
Wszystko w nogach Lechii
Gdańszczanie są w tej chwili ostatnią drużyną znajdującą się nad kreską. Podopieczni Ricardo Moniza mierzą się na wyjeździe z fatalnie grającym w tym sezonie Śląskiem i aby nie oglądać się na resztę stawki, muszą to spotkanie wygrać.
Uprzywilejowany Górnik
W najbardziej uprzywilejowanej pozycji jest jednak Górnik Zabrze, któremu do zapewnienia sobie miejsca w czołowej ósemce wystarczy zaledwie remis w meczu z Lechem lub... nawet porażka, przy braku zwycięstwa Lechii lub Cracovii.
"Pasy" ciągle mają szansę
Zwycięstwo z Górnikiem Zabrze w poprzedniej serii spotkań sprawiło, że o grupie mistrzowskiej może również marzyć Cracovia. Aby "Pasy" zapewniły sobie miejsce w ósemce, piłkarze Wojciecha Stawowego muszą wygrać z Koroną Kielce i liczyć na potknięcie Lechii lub Górnika.
Mecze 30. kolejki T-Mobile Ekstraklasy:
Górnik Zabrze - Lech Poznań Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice Korona Kielce - Cracovia Pogoń Szczecin - Widzew Łódź Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała Zagłębie Lubin - Legia Warszawa Zawisza Bydgoszcz - Ruch Chorzów
Autor: ekstraklasa.tv