Wyniki wtorkowych spotkań III rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów zakończyły się po myśli Legii. Sensacyjne rozstrzygnięcia przybliżyły podopiecznych Jana Urbana do rozstawienia w finałowej fazie eliminacji Champions League. Kto jeszcze musi odpaść w środę, by tak się stało?
We wtorek na piłkarskich arenach nie zabrakło niespodzianek. Z rywalizacji odpadły APOEL Nikozja i Partizan Belgrad. Takie rozstrzygnięcia spowodowały, że Legia Warszawa ma szansę być rozstawiona w finałowej rundzie kwalifikacji LM. Aby tak się stało muszą być spełnione dwa warunki.
I tak muszą wygrać z Molde
Pierwszy i podstawowy Legia musi wyeliminować Molde (awans daje zwycięstwo lub bezbramkowy remis). Drugi warunek nie zależy już od piłkarzy mistrzów Polski.
Drużyna Jana Urbana musi liczyć potknięcie dwóch drużyn z wyższym współczynnikiem rankingowym: Celtic Glasgow (w pierwszym meczu 1:0 z IF Elfsborg), Viktoria Pilzno (4:0 z JK Nomme Kalju), Dinamo Zagrzeb (1:0 z Sheriffem Tyraspol), Austria Wiedeń (1:0 z Hafnafjordur).
Jedynym pewniakiem jest Viktoria, która nie dość, że wysoko wygrała, to rewanż ma u siebie. Pozostała trójka w środę zagra na wyjeździe, a skromne zwycięstwa z pierwszego meczu na pewno nie pozwalają im na relaks.
Niemniej szanse na to, że dwie z tych ekip odpadną nie są wysokie, choć już nie takie cuda w futbolu się zdarzały. Jeśli tak się stanie i Legia będzie rozstawiona, to jej przeciwnik w ostatniej rundzie eliminacji będzie przynajmniej teoretycznie słabszy.
Spotkanie Legia-Molde o godz. 20.45. Relacja "minuta po minucie" na sport.tvn24.pl.
Autor: adsz / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: legia.com | Mateusz Kostrzewa