Nie udało się Marcinowi Dołędze, pomścił go Bartłomiej Bonk. Polak wywalczył brąz w podnoszeniu ciężarów w kategorii 105 kg. Kilkadziesiąt minut wcześniej po brąz sięgnął zapaśnik - Damian Janikowski.
Polskim faworytem do złota miał być Marcin Dołęga. Zawiódł jednak kompletnie i spalił wszystkie trzy próby ze sztangą ważącą 190 kg.
Pierwszy po rwaniu
Dużo lepiej poszło Bonkowi. Zaczął od 185 kg, potem podniósł ciężar trzy kilo cięższy, by w końcu uzyskać 190 kg.
Zawodnik z Opola przed podrzutem miał przewagę 5 kilo nad rywalami. Podniósł 220 kg i utrzymywał prowadzenie. Na najwyższym stopniu podium jednak nie stanął.
Zwyciężył Oleksij Trochitij, a drugie miejsce zajal Navab Nasirshelal. Zwycięstwo Ukraińcowi zapewniło 227 kilogramów, a srebro Irańczykowi, który podniósł tyle samo, ale przegrał większą wagą ciała.
To nie był jedyny brązowy medal Polaków w poniedziałek. Kilkadziesiąt minut przed Bonkiem po brąz sięgnął zapaśnik Damian Janikowski.
Droga na podium
Poniedziałkową rywalizację rozpoczął od pojedynku z Turkiem Nazmim Avluką. Wygrał 3:0. Potem zmierzył się z Austriakiem Amerem Hrustanoviciem (też 3:0).
Najefektowniejszy w jego wykonaniu był ćwierćfinał - położył łopatki Kubańczyka Pablo Enrique Shoreya Hernandeza. W pojedynku o finał Polak musiał w końcu uznać wyższość rywala - pokonał go Egipcjanin Karam Mohamed Gaber Ebrahim.
Janikowski w walce o brąz zmierzył się z Meloninem Noumonvi. Pierwszą rundę wygrał 1:0. W drugiej rundzie złapał Francuza i wyniósł poza matę. Sędzia zakończył walkę.
Wcześniej Polska zdobyła w Londynie cztery medale. Złote krążki wywalczyli Tomasz Majewski i Adrian Zieliński, srebro Sylwia Bogacka, a brązowe wioślarska dwójka - Julia Michalska i Magdalena Fularczyk.
Autor: kcz / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Be&W