Piątek, 18 lutego 15-letni Patryk jest niepełnosprawny od urodzenia. Mimo to, jest wielkim optymistą i prowadzi bardzo aktywny tryb życia. Od lat tańczy na wózku i bierze udział w zawodach klasy mistrzowskiej. Ale wózek, na którym jeździ, jest już dla niego za mały. Potrzebny jest nowy, a jak mówią niepełnosprawni, "nowy wózek jest jak dobrze skrojony garnitur" - w tym wypadku bardzo drogi. Rodziny na niego nie stać. Pomóc postanowiła fundacja "Możesz".
15-letni Patryk z Piastowa urodził się z rozszczepem kręgosłupa i przepukliną rdzeniową. Ale wiele pełnosprawnych osób mogłoby mu pozazdrościć energii i optymizmu.
Pasjonat tańca i wyścigów
Największą jego pasją jest taniec, bo jak mówi "skoro można tańczyć na wózkach, to tańczy". Co więcej, w tym co robi, odnosi sukcesy - wygrywa turnieje i budzi tym podziw koleżanek i zazdrość kolegów.
Ale Patryk ma też inne pasje - wyścigi. - Mama jedzie na rolkach, a ja na wózku - opowiada. - Ale mama w ogóle nie ma ze mną szans - żartuje.
"Żeby żyło mu się lepiej"
Wszyscy chcą pomóc chłopcu, żeby jak mówi kolega Patryka Maciek, "lepiej mu się żyło". Dyrektor gimnazjum, w którym uczy się chłopiec, zorganizował wszystkie zajęcia klasy Patryka na parterze, żeby - jak mówi - było mu wygodniej.
Rodziny nie stać na nowy wózek
Chłopiec cały czas przechodzi także rehabilitację. Dwa razy w tygodniu, ale powinien częściej. - Codzienny trening jest konieczny - przyznaje Tomasz Porajski, fizjoterapeuta. Ale wiadomo - dodatkowa rehabilitacja to też koszty.
Duże koszty wiążą się też z zakupem nowego wózka dla Patryka, bo jak przyznają pracownicy Stowarzyszenia, "wózek jest jak dobrze skrojony garnitur".
Patryk potrzebuje tzw. wózka aktywnego. Jego koszt to co najmniej 6 tysięcy złotych. Ale ten, o którym marzy chłopiec, kosztuje dwa razy tyle. Patryk znalazł go w internecie. - Najbardziej podoba mi się w nim to, że ma amortyzatory - opowiada. Marzena Kuć, matka chłopca przyznaje jednak, że rodziny nie stać na taki zakup.
"Powinno być więcej takich imprez"
Pomóc postanowiło Stowarzyszenie „Możesz”, organizując imprezę - zawody sportowe, na których zbierano pieniądze na zakup wózka. - Organizujemy te zawody nie tylko po to, żeby dać rozrywkę, ale także, żeby wspomóc te osoby, które tego potrzebują, dzięki temu jest przyjemne z pożytecznym - twierdzi Mariusz Walczak ze Stowarzyszenia.
- Powinno być więcej takich imprez, można się pobawić a przy okazji pomóc – mówi Radek, kolega Patryka, który uczestniczył w zabawie.