Za nami pierwsza kolejka fazy grupowej mistrzostw świata w Brazylii. Mistrzostw, które już po 16 meczach kandydują do miana najpiękniejszych. Nie tylko dlatego, że padło w nich aż 49 goli. Sport.tvn24.pl przedstawia wszystkie "naj" zakończonej we wtorek pierwszej serii spotkań.
NAJLEPSZY STRZELEC: Thomas Mueller
Autor jedynego jak na razie hat-tricka. Piłkarz Bayernu pogrążył Portugalię, już do przerwy aplikując jej dwa gole. 24-latek łącznie w mistrzostwach świata ma już ich osiem w siedmiu meczach. Trafia do siatki średnio co 68 mundialowych minut!
Dla porównania średnia słynnego Gerda Muellera wynosiła 88 minut. Jeśli tak dalej pójdzie, to piłkarz Bayernu, a nie Miroslav Klose szybciej pobije rekord Brazylijczyka Ronaldo, który na MŚ pokonał bramkarzy rywali aż 15-krotnie.
NAJLEPSI TRENERZY: Marc Wilmots i Ottmar Hitzfeld
Belgowie długo przegrywali z Algierią w pierwszym od 2002 roku meczu na mundialu. Ich selekcjoner jednak doskonale reagował na boiskowe wydarzenia. Już w 65. minucie wykorzystał limit zmian. Zaryzykował, ale opłaciło się. Zwycięstwo 2:1 zapewnili mu rezerwowi: Marouane Fellaini i Dries Mertens, którzy strzelili po golu, a zamęt w szeregach rywali siał trzeci zmiennik - Divock Origi.
Podobnym wyczynem popisał się też selekcjoner Szwajcarii. Zwycięstwo nad Ekwadorem zapewnili mu rezerwowi Admir Mehmedi i Haris Seferović. Ten drugi zapewnił triumf Helwetom na siedem sekund przed końcem doliczonego czasu gry.
NAJLEPSZY MECZ: Anglia - Włochy 1:2
Niesamowite tempo, intensywność, sporo ofensywnych akcji, świetne parady bramkarzy, a to wszystko w środku amazońskiej dżungli. Mecz grupy D był bez wątpienia pokazem piłki na najwyższym światowym poziomie, a trener pokonanych w tym meczu "Trzech Lwów" Roy Hodgson stwierdził, że jego piłkarze zagrali najlepsze spotkanie od momentu, gdy dwa lata temu przejął reprezentację.
NAJPIĘKNIEJSZY GOL: Robin van Persie
W meczu z Hiszpanią Holender dostał idealne ponad 40-metrowe podanie od Daleya Blinda i cudownym strzałem głową przelobował Ikera Casillasa.
NAJSZYBSZY GOL: Clint Dempsey
Amerykanin otworzył wynik meczu z Ghaną już w 30 sekundzie! To piąty najszybciej strzelony gol w historii MŚ. Prowadzi Turek Hakan Sukur, który na mundialu w 2002 roku strzelił Korei Południowej gola już w 11. sekundzie.
NAJWIĘKSZE OBJAWIENIE: Daley Blind
W minionym sezonie Eredivisie zaliczył tylko jednego gola i asystę w barwach Ajaxu. Syn byłego reprezentanta Holandii objawił się światu dopiero w meczu z Hiszpanią. Zaliczył dwie fantastyczne asysty, zwłaszcza ta przy golu van Persiego, gdy popisał się idealną 40-metrową centrą była rzadkiej urody.
NAJWIĘKSZA NIESPODZIANKA: Hiszpania - Holandia 1:5
Nie tyle zwycięstwo Pomarańczowych, co jego rozmiary muszą budzić podziw. Zespół Louisa van Gaala przegrywał i daleki był od rewanżu za finał poprzedniego mundialu. Jednak prawdziwy popis dał w drugiej połowie. Takiego wyniku nie spodziewali się nawet chyba holenderscy fani. Dużą niespodzianką była też porażka Urugwaju z Kostaryką.
NAJWIĘKSZY BŁĄD BRAMKARZA: Igor Akinfiejew
Była 68. minuta meczu Rosji z Koreą Południową. Na strzał z ponad trzydziestu metrów zdecydował się Lee Keun-Ho. Wydawało się, że bramkarz CSKA Moskwa poradzi sobie z nim bez problemu, ten ku zaskoczeniu wszystkich, wypuścił ją z rąk, po czym sam sobie wrzucił do bramki.
NAJWIĘKSZY BŁĄD SĘDZIEGO: Yuichi Nishimura
Kilka decyzji japońskiego sędziego w meczu otwarcia były dużym nieporozumieniem. Ten największy, arbiter, który szlify zbierał w polskiej lidze, popełnił przy stanie 1:1, gdy podyktował rzut karny za rzekomy faul na Fredzie. Pierwsza kolejka w ogóle stała pod znakiem wielu błędnych decyzji sędziów.
NAJŁADNIEJSZA INTERWENCJA BRAMKARZA: Keylor Navas
Bramkarz Kostaryki był odwrócony tyłem do bramki, a mimo to nie dał przelobować się Urugwajczykowi Diego Forlanowi. Kapitalnie przeniósł piłkę nad poprzeczką.
NAJWIĘKSZY BRUTAL: Pepe
Po raz kolejny udowodnił, że na boisku jest zdolny do absolutnie wszystkiego. W pierwszej połowie meczu z Niemcami Portugalczyk w chamski sposób uderzył w Muellera, za co słusznie obejrzał czerwoną kartkę.
NAJWIĘKSZY FALSTART: Marcelo
Lewy obrońca Canarinhos przeszedł do historii mundialu jako pierwszy strzelec samobójczego gola w meczu otwarcia.
NAJLEPSZA ZMIANA: Didier Drogba
Długo nie kleiła się gra Wybrzeża Kości Słoniowej w spotkaniu z Japonią. Afrykański zespół wyraźnie odżył po wejściu swojego lidera, napastnika Galatasaray. Bramki co prawda nie zdobył, ale poprawa w grze Słoni była bardzo widoczna.
NAJWIĘKSZY PECHOWIEC: Gary Lewin
Masażysta reprezentacji Anglii tak cieszył się po wyrównującym golu Daniela Sturridge'a z Włochami, że skręcił kostkę. Uraz okazał się na tyle poważny, że następnego dnia był zmuszony wracać do domu.
NAJWIĘKSZA WPADKA: Cisza zamiast hymnów
Przed meczem reprezentacji Francji z Hondurasem nie odegrano hymnów obu krajów - zawiodło nagłośnienie.
NAJLEPSZA JEDENASTKA:
Keylor Navas (Kostaryka) - Serge Aurier (WKS), Matteo Darmian (Włochy), Daley Blind (Holandia) - Juan Cuadrado (Kolumbia), Andrea Pirlo (Włochy), Thomas Mueller (Niemcy), Arjen Robben (Holandia) - Robin van Persie (Holandia), Karim Benzema (Francja), Joel Campbell (Kostaryka)
Rezerwowi: Salvatore Sirigu (Włochy), John Brooks (USA), Stefan de Vrij (Holandia), Pablo Armero (Kolumbia), Wesley Sneijder (Holandia), Antonio Candreva (Włochy), Jean Boussejour (Chile).
Autor: Łukasz Lasia / Źródło: sport.tvn24.pl