PiS zmieniło zdanie, to samo musiał zrobić prezydent. Tyle, że po złożonym podpisie pod siódmą nowelą ustawy, dziś opisywał przywróconych do pracy sędziów Sądu Najwyższego mocnymi słowami, mówiąc o anarchii i bezkarnej elicie sędziowskiej. To infantylne i świadczy o rozgoryczeniu - odpowiadają sędziowie. A trudnych momentów może być więcej, bo Unia chciałaby kolejnych zmian.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24